Kamil Bury blisko półfinału, dobry bieg Polaka
Kamil Bury to jedyny Polak, który przebrnął czwartkowe kwalifikacje sprintu podczas mistrzostw świata w biegach narciarskich. Lokata nr 27. z jednej strony cieszyła, z drugiej z kolei nie dawała przesadnych powodów do optymizmu przed ćwierćfinałowymi bataliami. - Byłem naprawdę szczęśliwy, że wszedłem do trzydziestki - mówił po zakończeniu zmagań nasz biegacz dodając, że nie czuł się najlepiej podczas eliminacji.
W ćwierćfinale Bury dostarczył wiele emocji. Biegnący na końcu stawki Polak w pewnym momencie postanowił zaatakować, przesunął się na pierwszą lokatę i spróbował uciec rywalom. Choć początkowo wszystko przebiegało zgodnie z planem, ostatecznie jednak dwaj rywale - Francuz Lucas Chanavat i Norweg Paal Golberg zdołali wyprzedzić naszego zawodnika.
Ostatecznie Kamil przekroczył linię mety jako trzeci, nie zdołał też wywalczyć przepustki do półfinału dzięki uzyskanemu czasowi (zabrakło 0,3 sekundy) i został sklasyfikowany na 15. miejscu. - Zabrakło niewiele. Czułem się już bardzo dobrze, wszystko odpuściło, miałem siłę na atak. Szkoda, że się nie udało, bo półfinał był w zasięgu ręki - komentował Polak.
Dwie Polki w trzydziestce mistrzostw świata
Kwalifikacje sprintu przebrnęły także dwie Polki - 27. lokatę zajęła Izabela Marcisz, zaś na 30. pozycji uplasowała się Weronika Kaleta. W ćwierćfinale nieźle poczynała sobie druga z wymienionych, ostatecznie jednak wbiegła na linię mety jako piąta w swoim biegu. W ostatecznym rozrachunku pozwoliło jej to na zajęcie 25. pozycji. - Chyba ta ciężka trasa mi dzisiaj posłużyła, bardzo się cieszę - nie ukrywała radości z zajętej pozycji Kaleta.
Bieg z udziałem Weroniki dostarczył nieco emocji. Polka w pewnym momencie zajmowała nawet trzecia pozycję. - Źle wykonałam zjazd. Dziewczyny skróciły zakręt, ja miałam z kolei mały konflikt z Finką - opowiadała nasza biegaczka.
Druga z Polek, Izabela Marcisz, została ostatecznie sklasyfikowana na 30. pozycji. Pozostali nasi biegacze nie przebrnęli kwalifikacji - 40. lokatę w rywalizacji pań zajęła Monika Skinder, z kolei wśród panów 49. był Maciej Staręga, zaś Sebastian Bryja został sklasyfikowany na 55. pozycji.
Medaliści mistrzostw świata w biegach narciarskich w konkurencji sprint
Największą niespodziankę podczas pierwszego dnia rywalizacji medalowej mistrzostw świata w biegach narciarskich było wywalczenie brązowego medalu przez Francuza Julesa Chappaza. Urodzony w 1999 roku zawodnik dotychczas ani razu nie stawał na podium podczas zawodów Pucharu Świata, przełamał się więc w najlepszym możliwym momencie. Pozostałe krążki trafiły w ręce faworytów z Norwegii - złoto wywalczył Johannes Hoesflot Klaebo, zaś srebro trafiło w ręce Paala Golberga.
Wśród pań całe podium obsadziły Szwedki - zwyciężyła Jonna Sundling, przed Emmą Ribom i Mają Dahlqvist.
W piątek kolejny dzień rywalizacji w Planicy. O 15.30 panowie będą walczyć o medale w konkurencji skiathlon.
