Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motoarena - mecz roku! A może dekady [ŻUREK POLECA]

Michał Żurowski
W finale ekstraligi zapowiadają się ogromne emocje
W finale ekstraligi zapowiadają się ogromne emocje Sławomir Kowalski
Stawkę niedzielnego meczu Get Well Toruń - Stal Gorzów (od 18.30 w nSport+) można w naszym regionie porównać w tym roku tylko do wiosennych pojedynków koszykarek Artego Bydgoszcz z Wisłą Kraków - znów o mistrzostwo Polski!
Michał Żurowski
Michał Żurowski

Zważywszy jednak popularność i tradycje speedway’a, z pojedynkiem na Motoarenie nie wytrzymuje konkurencji żadne ligowe wydarzenie AD 2016. Do tego stopnia, że wątpliwy jest nawet sens zachęcania do obejrzenia takiego meczu pod winietą „Żurek Poleca”. Bo skoro organizatorzy zdecydowali się powiększyć widownię, a i bilety na miejsca stojące poszły jak ciepłe bułki, to co tu polecać?...

Może ligową piłkę? Wiem: trochę strach po tym, jak przedwczoraj przekonaliśmy się (jeśli ktoś wcześniej nie wiedział), gdzie ta nasza klubowa piłka jest.

Do meczu Legii z Borussią wrócę pewnie szerzej we wtorkowym felietoniku „Gryząc Trawę”, a tu krótko: chcieliście Ligi Mistrzów, no to ją macie. Można było przez kolejnych parę lat odpadać w przedbiegach po w miarę równych bojach z Rumunami, Szwedami, Szwajcarami czy nawet Cypryjczykami i tkwić w błogiej nieświadomości? Ano można było. Los jednak podał rękę Legii. No i doszło, niestety, do zderzenia dwóch piłkarskich cywilizacji: mistrzów naszego dumnego 40-milionowego kraju z Europą.

Ta konfrontacja wypadła tak, jakby jakiś nawalony użytkownik Poloneza Atu (wyprodukowaliśmy kiedyś coś brzydszego?) zamiast na giełdę w Pruszczu Gdańskim, wjechał przypadkiem na Międzynarodowy Salon Samochodowy 2016 w Genewie.

No, to zajrzyjmy na podwórka potęg. Dla większości z nich ten weekend jest dość łaskawy: zapracowani w Champions League nie mają specjalnie męczącej roboty. Wyjątkiem - Włochy. Tam (w niedzielę o 18. w Eleven Sports) „klasyk”: Inter - Juventus.

W Anglii natomiast mecz bodaj jedynych obok Milanu i Romy wielkich klubów Starego Kontynentu niezaangażowanych w rozgrywki międzynarodowe: Chelsea - Liverpool. Gospodarze zajęli w ub. sezonie 10. miejsce w Premier League, goście 8., więc jedni i drudzy europejskie puchary mają z głowy; koncentrują się tylko na walce o odzyskanie pozycji w kraju.

To już w piątek (21.00, Canal+ Sport) - „The Blues” kontra „The Reds”. Eden Hazard i Diego Costa vs. Roberto Firmino i Daniel Sturridge. No i na ławkach: Antonio Conte kontra Jurgen Klopp!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!