Rosyjski Sąd Najwyższy orzekł we wtorek, że najbardziej znana w kraju organizacja praw człowieka, Memoriał, zostaje zlikwidowana za złamanie prawa wymagającego od grup rejestrowania się jako zagraniczni agenci - podała agencja informacyjna RIA.
Posunięcie to kończy rok rozpraw z ruchami opozycyjnymi i grupami praw człowieka, w wyniku których czołowy krytyk Kremla Aleksiej Nawalny trafił do więzienia, jego ruch polityczny został zakazany, a wielu jego sojuszników uciekło z kraju. Moskwa twierdzi, że egzekwuje prawo, aby udaremnić ekstremizm i chronić kraj przed wpływami z zewnątrz.
Agencja informacyjna Interfax zacytowała prawnika Memoriału, który określił pozew jako motywowany politycznie i dodał, że będzie się odwoływać zarówno w Rosji, jak i przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka.
Założony przez wybitnych dysydentów w ostatnich latach Związku Radzieckiego, Memoriał początkowo skupiał się na dokumentowaniu zbrodni epoki stalinowskiej, a ostatnio wypowiadał się przeciwko represjonowaniu krytyków za prezydenta Władimira Putina.
Władze umieściły Memoriał na oficjalnej liście „zagranicznych agentów” w 2015 roku, co pociągnęło za sobą ograniczenia w jej działalności. W zeszłym miesiącu prokuratorzy oskarżyli moskiewskie Centrum Praw Człowieka Memoriał i jej macierzystą strukturę Memorial International o naruszenie prawa o agentach zagranicznych, występując do sądu z wnioskiem o zamknięcie.
Prokuratorzy stwierdzili, że Memorial International naruszył przepisy, nie oznaczając wszystkich swoich publikacji, w tym postów w mediach społecznościowych, czego wymagało prawo. Oskarżyli też moskiewskie centrum o tolerowanie terroryzmu i ekstremizmu.
