- Przez wiele, wiele lat, dziesięcioleci można powiedzieć, kolej była oczkiem w głowie największych, najbardziej nowoczesnych państw – mówił premier Mateusz Morawiecki na placu budowy dworca Warszawa Zachodnia.
Szef rządu dodał, że „niestety przez pierwsze 25 lat III RP nie miało to miejsca”. - Polska kolej, można powiedzieć, wjechała w koleiny, które były bardzo niedobre dla jej rozwoju. Były właściwie antyrozwojem i tutaj stawiamy na kolej przyszłości. Tu chcemy przezwyciężyć tę niemożność poprzednich lat poprzez zaangażowanie ogromnych środków także krajowych, także z budżetu państwa polskiego i także wspólnotowych na realizację planu inwestycji nowoczesnych kolei – stwierdził.
Premier podkreślił, że koleje „wymagają wyobraźni i wieloletnich inwestycji”. - Wyobraźni także związanej z realizacją całościowego planu gospodarczego i takim właśnie planem jest Polski Ład. Takim planem, częścią tego planu jest CPK, czyli Centralny Port Lotniczy wraz z połączeniami kolejowymi i drogowymi. Taki, który zupełnie przebuduje architekturę połączeń w ramach całej naszej ojczyzny – mówił.
Zaznaczył, że polska kolej wymaga jeszcze wielu napraw i inwestycji. – Ale niech ten wielki, jeden z największych placów budowy w Polsce świadczy o tym, jak poważnie podchodzimy do tego wyzwania. Jak zasadniczo zmieniamy układ komunikacyjny i wzmacniamy powiązania międzyregionalne w Polsce tak, żeby cała Polska mogła rozwijać się równomiernie – stwierdził premier Mateusz Morawiecki.
