Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mógł wypaść przez okno

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Bywa, że dziecko uważane przez otoczenie za nieznośne albo rozkojarzone cierpi na Zespół Nadpobudliwości Psychoruchowej (ADHD), który wymaga terapii.

Bywa, że dziecko uważane przez otoczenie za nieznośne albo rozkojarzone cierpi na Zespół Nadpobudliwości Psychoruchowej (ADHD), który wymaga terapii.

<!** Image 2 align=right alt="Image 25599" >Objawy ADHD występują w trzech sferach - poznawczej, emocjonalnej i ruchowej.

Trzecia szkoła

- U mojego syna zauważyłam nietypowe zachowania, gdy miał 2-3 lata. Miał nadmiar energii i nie wyczuwał niebezpieczeństwa, np. gdy coś mu się spodobało za oknem, potrafił wychylić się tak, że mógł wypaść - opowiada mama 11-letniego chłopca. - Staram się umieścić syna już w trzeciej szkole. W pierwszej go nie chcieli, bo się buntował. W drugiej sprawiał kłopoty na przerwach. Nauczyciele nie są przygotowani i nie mają warunków, żeby zajmować się takimi dziećmi, jak moje. Wśród otoczenia z kolei spotykam się ze złośliwością. Ludzie niby wiedzą o ADHD, ale nie rozumieją, tak naprawdę, co to jest.

Dr Jadwiga Jastrząb, wicedyrektorka SP nr 33 Terapeutycznej w Toruniu podkreśla, że trudno rozróżnić dzieci ruchliwe od dzieci z ADHD. Tym bardziej, że osobną grupą są też dzieci niewychowane, którym na wszystko się pozwala.

<!** reklama left> - Dzieci z ADHD mogłyby chodzić do zwykłych szkół, gdyby nauczyciele mieli odpowiednie kwalifikacje i przygotowani do tego byliby inni uczniowie. Dziś jest to bardzo trudne, m.in., ze względu na liczbę dzieci w klasach. Opieki wymagają też rodzice dzieci z ADHD. Jestem za tym, żeby tworzono klasy integracyjne z drugim nauczycielem. Nad dzieckiem z ADHD trzeba czuwać nie tylko na lekcjach, także w czasie przerw - tłumaczy dr Jastrząb. - Nie wyobrażam sobie klasy złożonej z samych dzieci z tym zespołem, bo każdemu z nich trzeba poświęcić więcej czasu, każde wymaga indywidualnego podejścia, spokoju, trzeba przewidywać jego zachowanie. Zazwyczaj występują u nich dodatkowe zaburzenia, jak dysleksja czy dysgrafia.

Bywają bardzo zdolne

Uczniowie z ADHD są ciągle o coś obwiniani, traktowani jako złe dzieci, bo bywają agresywni.

- A czasami, te które pracują w domu, osiągają dobre rezultaty - zaznacza dr Jastrząb. - Bywają bardzo lotne. Prą do przodu, absorbują nauczyciela, domagają się wyłączności. Wiele z nich ma wysoki poziom inteligencji.

Pierwsze symptomy ADHD może zaobserwować rodzic. Wtedy trzeba zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu. Ten powinien skonsultować się z psychiatrą lub neurologiem.

Konflikty i bójki

- Dzieci i nastolatki z ADHD są problemem dla samych siebie, dla swoich rodzin i szkół. Takie dzieci są bardziej, w porównaniu ze swoimi zdrowymi rówieśnikami, narażone na urazy i wypadki. Z powodu nadmiernej impulsywności częściej wdają się w konflikty, bójki. Często wchodzą w konflikt z prawem - mówi dr Iwona Witkowska-Gęsicka, neurolog dziecięcy. - Objawy ADHD u 30-50 procent pacjentów mogą utrzymywać się w wieku dorosłym. Zespół nadpobudliwości zwiększa ryzyko utrzymujących się przez całe życie powikłań, takich jak zaburzenia zachowania, osobowość aspołeczna, depresja, uzależnienie od narkotyków i alkoholu, zaburzenia lękowe. W leczeniu efekty przynosi połączenie psychoterapii i farmakoterapii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!