Moda na kolor i uśmiech

Z Leną Kałużną, trenerem wizerunku, rozmawiała Sonia Gruszka

<!** Image 3 align=none alt="Image 187232" sub="- W sezonie wiosennym modne będą odcienie żółtego, zielonego, niebieskiego i pomarańczowego. Odcienie, od pastelowych do intensywnych wybieramy w zależności od typu karnacji - radzi Lena Kałużna (na zdjęciu z lewej) / Fot.: T. Pawłowski">Jak zbudować swój wizerunek i na co zwracać uwagę w doborze stroju?

Największe problemy ludzie mają z tym, że nie znają swojego ciała. Szczególnie kobiety patrzą na siebie bardzo krytycznie. Gdy pytam je o ich atuty, o to, co w sobie lubią, słyszę najwyżej: „mam ładne oczy”. Dobrze jest znać swoje mankamenty, po to, by ich nie eksponować, ale budowanie wizerunku należy zacząć od poczucia świadomości swojego ciała i docenienia tego, co jest w nim piękne.

Jak ukrywać niedoskonałości figury?

Należy zastosować pionowy lub poziomy podział sylwetki. Na przykład zakładając białą bluzkę i dżinsy mamy jasną górę i ciemny dół. Teraz dołożymy do tego białe buty i jesteśmy podzieleni na trzy części. Gdy taki strój włoży osoba niska, może wydawać się jeszcze niższa. Dokładając do tego zestawu na przykład różowy pasek, podzielimy sylwetkę na cztery części. Natomiast jeśli zrezygnujemy z paska, albo wybierzemy granatowy i buty także w kolorze zbliżonym do spodni, wydłużymy optycznie nogi. To jest poziomy podział sylwetki. Natomiast jeśli komuś doskwierają szerokie biodra albo spory brzuszek, to wtedy należy skorzystać z podziału pionowego. Nie zapinamy swetrów i marynarek, szale nosimy z luźno zwisającymi końcami wzdłuż ciała. To optycznie wyszczupli sylwetkę. Tego podziału powinny jednak unikać osoby wysokie.

<!** reklama>Jak można samodzielnie ocenić, czy dany kolor jest twarzowy, czy nie? Analizy kolorystyczne, przeprowadzane przez stylistów, wydają się dość skomplikowane.

Najprostszą metodą jest dobór ciepłych lub zimnych barw. Przykładowo kolor żółty w odcieniu cytrynowym jest zimny, w słonecznikowym - ciepły. Czerwony pomidorowy jest ciepły, paprykowy - zimny. Zaczynamy od tego, by przed lustrem sprawdzić, czy pasują nam odcienie zimne czy ciepłe, czyli np. srebrny czy złoty. Można zrobić to przykładając do twarzy biżuterię. Należy unikać kolorów, które stwarzają wrażenie ziemistej twarzy.

Są panie, które źle czują się w określonych modnych fasonach, np. legginsach czy zwiewnych spódnicach, przez to ubierają się ciągle tak samo, klasycznie i zachowawczo.

Uważam, że te osoby są w dość wygodnej sytuacji. Klasyka jest zawsze w modzie. Przy zachowawczej garderobie poszaleć można z dodatkami. W doborze akcesoriów ogranicza nas już tylko wyobraźnia.

Biznesowa elegancja. Jak ubrać się odpowiednio do sytuacji, a zarazem wygodnie?

Zawsze sprawdzi się prosta koszula, w twarzowym, stonowanym kolorze. Koszulę można prędko zmienić z eleganckiej na casual poprzez podwinięcie rękawów.

Jeśli charakter pracy nie zmusza do tego, aby zawsze wyglądać bardzo elegancko, sprawdzą się proste ciemne dżinsy. Wybieramy klasyczny fason bez przecierań i ozdób. Aby stały się bardziej oficjalne, możemy je zaprasować w kant. Paniom, którym w trakcie dnia pracy może wypaść ważne spotkanie służbowe, polecam noszenie w torebce gadżetów, które pozwolą w okamgnieniu nadać strojowi odrobinę elegancji. Wystarczy mieć przy sobie pasek albo coś z biżuterii.

Jak wyglądała Pani współpraca z Tomaszem Jacykowem?

Pracowaliśmy razem podczas akcji w jednej z galerii handlowych. Nasze zadanie polegało na tym, by zrobić zakupy z laureatami konkursu. Tomasz Jacyków jest bardzo miły. Myślę, że ten jego szalony, kontrowersyjny wizerunek jest raczej wymyślony na potrzeby telewizji.

W programach często ośmiesza on ludzi.

Niestety, w kwestii ubioru jest tak, że czasem musimy powiedzieć coś wprost, bo dopiero wtedy dotrze to do osoby, której doradzamy. Osobiście staram się być w tej kwestii jak najbardziej delikatna.

Zachęca Pani do wyborów odważnych rzeczy?

Czasem zachęcam. Zdarza się, że wybieramy zbyt zachowawcze stroje i nikniemy w tłumie. A moda jest po to, żeby się nią bawić. Ma wprowadzać kolor i uśmiech w szarość dnia. Staram się nakłaniać klientów do spróbowania czegoś innego niż zwykle, ale zawsze trzymając się zasady, aby czuli się ubrani, a nie przebrani.

Co będzie modne wiosną?

Kolory. Zarówno pastelowe - cytrynowy, miętowy, jak i intensywne - żółć słonecznika, lazur. Mnie najbardziej cieszy wejście w trendy koloru pomarańczowego w każdym odcieniu.