https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mniejsza o miliardy

Ryszard Warta
Tony Blair chce „dopiąć” unijny budżet obcięciem pieniędzy na pomoc regionalną, z których lwia część przypada nowym członkom UE.

<!** Image 1 align=left alt="Image 11900" >Tony Blair chce „dopiąć” unijny budżet obcięciem pieniędzy na pomoc regionalną, z których lwia część przypada nowym członkom UE. Dla nas to dramat, bo prawie połowa zawartości tej przegródki w unijnym portfelu przysługuje Polsce. Traci też na tym cała nowa część Unii, która potrzebuje lat pracy i miliardów euro, by doszlusować do zachodnioeuropejskiego poziomu. Trwa więc wielkie targowanie. Brytyjczycy przedstawili wczoraj projekt budżetu, z częścią pomocową pomniejszoną o 9 proc, choć jeszcze niedawno puszczali oko, że może wystarczy 5 proc. obniżki. Sprawdzali też, czy da się kupić zgodę Słowaków obiecując ekstrapieniądze na elektrownię atomową w Bohunicach i jak zareaguje Warszawa, gdyby dać jej osobny miliard euro na pomoc dla najbiedniejszych polskich regionów. Z drugiej strony premier Kazimierz Marcinkiewicz pręży muskuły i zapowiada twardą obronę korzystnego dla nas projektu budżetu. To jeszcze nie koniec. Negocjacyjne zapasy pewnie jeszcze potrwają do szczytu UE za 10 dni. Wynik tej batalii ma kapitalne znaczenie. Mniejsza o pieniądze, to wcale nie jest najważniejsze. Rację mają ci, którzy twierdzą, że spór idzie o pryncypia. Albo rządzi zasada solidarności - także wtedy, gdy trzeba ciąć budżet, albo zgadzamy się, że w UE są równi i równiejsi, jest Unia stara i nowa, którą w razie czego można obarczyć większymi kosztami zmian i która - cytując Jacquesa Chiraca - powinna siedzieć cicho. Dziś do tego podziału odwołuje się Wielka Brytania, która walczy o zachowanie swego słynnego rabatu. Jutro może to być np. Francja, broniąca dotacji rolnych. Dwie Unie, Unie dwóch prędkości - na razie to tylko straszak. Byłoby źle, gdyby okazało się, że to także zasada unijnej polityki.Mniejsza o miliardy.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski