Blisko cztery lata trwały prace nad modernizacją stacji uzdatniania wody na Czyżkówku. Wczoraj w stacji Miejskich Wodociągów i Kanalizacji uroczyście rozpoczęto jej funkcjonowanie.
<!** Image 2 alt="Image 163519" sub="Przebudowa stacji kosztowała blisko 115 milionów złotych i została zrealizowana w ramach projektu „Bydgoski System Wodny i Kanalizacyjny”.
Fot. Tadeusz Pawłowski">
To, na co z pewnością każdy konsument miejskiej wody zwrócić uwagę, to mniejsza zawartość w niej chloru. Docelowe jest aż czterokrotne zmniejszenie ilości tego środka bakteriobójczego.
- Modernizacja stacji miała na celu poprawę jakości wody w miejskich kranach i zbliżenie jej składu do składu wód podziemnych. Po uruchomieniu tej stacji jakość wody będzie wręcz doskonała. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że będzie można pić wodę prosto z kranu bez obaw o zdrowie - stwierdza Tomasz Macheta, kierownik Zakładu Produkcji Wody.
Sekretem tak znacznej poprawy jakości wody okazało się wykorzystanie w procesie unowocześniania stacji ekologicznych technologii. Inwestycja polegała na przygotowaniu zbiorników wodnych rozmieszczonych na ok. dziewiętnastu hektarach terenu. Każdy ze stawów wyposażony jest w specjalne żwiry. Właśnie tam trafia najpierw woda pobierana z Brdy. W zbiornikach przechodzi specjalną infiltrację - ciecz oczyszczana jest w gruncie. Dopiero potem trafia do filtrowni stacji.
<!** reklama>
- Wzbogaciliśmy działanie stacji o proces naturalnego filtrowania wody w gruncie. Po przefiltrowaniu w stacji woda jest ozonowana, dzięki czemu można czterokrotnie zmniejszyć dawkę chloru, co jak wiadomo wpłynie na poprawę smaku i jakości wody - dodaje Tomasz Macheta.
We wczrajszej uroczystości udział wziął m.in. prezydent miasta Rafał Bruski. - Zakończenie tej inwestycji cieszy mnie nie tylko z punktu widzenia prezydenta, ale też mieszkańca miasta. Lepsza woda będzie służyć nam wszystkim - powiedział.
Symbolicznym wduszeniem przycisku prezydent w towarzystwie Stanisława Drzewieckiego, prezesa MWiK, uruchomił stację uzdatniania wody SW-4 „Czyżkówko”. Od dziś lepsza woda docierać będzie głównie do mieszkańców dzielnic tzw. górnego tarasu. - Cieszę się, że wreszcie woda stanie się zdrowsza. Wciąż mówi się o szkodliwości chloru. Woda u nas jest bardzo mocno chlorowana. Zdecydowanie wyróżnia się zapachem i smakiem od tej z wodociągów w okolicach miasta. Do tej pory unikałam używania nieprzegotowanej wody. Wkrótce będzie to możliwe - mówi Katarzyna Mikołajczak z Błonia.
Oprócz unowocześnienia infiltracji, zakończono również budowę nowej kotłowni, pracującej w oparciu o odzyskiwanie ciepła z wody pozyskiwanej według nowej technologii.