Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miliony w grze. Walki o ZIT ciąg dalszy. Marszałek załatwia to po swojemu

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Bydgoszcz i Toruń nie mogą dojść do porozumienia
Bydgoszcz i Toruń nie mogą dojść do porozumienia Sławomir Kowalski
Marszałek Piotr Całbecki zareagował na impas w sprawie Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Tyle że sposób, w jaki to zrobił, wprawił w zdumienie władze Bydgoszczy.

Wczoraj prezydent Rafał Bruski i przewodniczący Rady Miasta Roman Jasiakiewicz zwołali konferencję poświęconą ZIT. Pokazano na niej dokumenty, z których wynika, że marszałek - choć to deklarował między innymi Dorocie Jakucie, przewodniczącej sejmiku - nie zapytał wcale w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju o dwa osobne ZIT-y. Lobbuje za to za rozwiązaniem, które forsował prezydent Michał Zaleski.

- Nie chcąc dopuścić do sytuacji, w której województwo straciłoby szansę rozwoju miejskiego obszaru funkcjonalnego Bydgoszczy i Torunia poprzez utratę 153,8 miliona euro (…) zaproponowałem, aby ewentualnie to samorząd województwa był podmiotem koordynującym prace związane z „ZIT wojewódzkim” w przypadku braku porozumienia między stronami - tak w piśmie do prezydenta Bruskiego swoje stanowisko negocjacyjne tłumaczy Piotr Całbecki. - Ponadto zwróciłem się z prośbą o ponowną analizę powiązań funkcjonalnych ośrodków wojewódzkich pod kątem włączenia wszystkich gmin z powiatów do obszaru funkcjonalnego (de facto gmin toruńskich, bo wszystkie bydgoskie już w planach ZIT są - przyp. red.). W piśmie nie zwracałem się do MIiR z wnioskiem o wydzielenie dwóch odrębnych obszarów funkcjonalnych dla Bydgoszczy i Torunia - wyjaśnił marszałek.

CZYTAJ TEŻ:Prezydenci miast z regionu zabrali głos w sprawie ZIT

Nie wiadomo, co marszałek napisał w swoim liście do MIiR, gdyż nie udostępnił go samorządowcom.

- Jak ktoś chowa dokumenty, to ma złe intencje - nie ma wątpliwości prezydent Rafał Bruski. - Inny przekaz otrzymują mieszkańcy województwa, a zupełnie inne są fakty. Rola samorządu województwa została przestawiona, to ministerstwo i miasta decydują o ZIT, a województwo ma je tylko wdrażać - zauważa Rafał Bruski.

- Jestem zdumiony pismem marszałka. To w ostatni czwartek (wtedy w Toruniu doszło do spotkania marszałka z samorządowcami z województwa - przyp. red.) była mowa o dwóch ZIT-ach, mówili o tym w swoim liście także bydgoscy parlamentarzyści, teraz okazuje się, że marszałek nawet nie podjął rozmów w tej sprawie. Gdy czytam te pisma, słyszę głosy trzech prezydentów to mam wrażenie, że podmiotem, któremu najmniej zależy na powstaniu ZIT jest marszałek województwa - grzmi Roman Jasiakiewicz. - To Piotr Całbecki chce w ramach puli 2 miliardów euro na RPO dodać 154 mln euro na ZIT i mieć wszystko, być panem życia i śmierci po lewej i prawej stronie Wisły.

- Panowie zapomnieli powiedzieć, że pismo do minister, na które się powołują, zostało wysłane przed czwartkowym spotkaniem samorządowców z marszałkiem, więc nie mogło być w nim mowy o deklaracjach złożonych na tym spotkaniu, w tym o dwóch ZIT-ach - mówi Beata Krzemińska, rzecznik marszałka.

Tyle że o dwóch ZIT-ach rozmawiano też wcześniej. Czy zatem w innym piśmie marszałek zapytał o dwa ZIT-y w województwie, tak jak obiecał to Dorocie Jakucie? - Nie czas w tej chwili na dyskusje o kształcie ZIT, niech zdecyduje o tym Warszawa. Teraz przyszedł czas na pokazywanie projektów, bo czas ucieka, a ZIT są częścią naszego RPO, który zaczęliśmy właśnie negocjować. I to jest teraz najważniejsze. To nie czas na emocje. To czas na pracę na projektami i wnioskami. Marszałek chce pieniądze na ZIT dla Bydgoszczy i Torunia uratować. Co do propozycji powstania dwóch ZIT-ów to uważamy, że jest to niemożliwe ze względu na istniejące dokumenty rządowe, ale zapytamy wicepremier, czy taka możliwość istnieje - deklaruje Beata Krzemińska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!