Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Milion złotych wyłudzony „na słupa”. W bandzie czworga była kobieta z banku

Tomasz Zieliński
Wśród zatrzymanych jest pracowniczka banku z Bydgoszczy
Wśród zatrzymanych jest pracowniczka banku z Bydgoszczy Policja
Bydgoscy policjanci ujęli grupę podejrzanych o wyłudzanie kredytów bankowych. Mechanizm przestępstwa był bardzo prosty. Pracowniczka banku zajmowała się przygotowywaniem dokumentacji i oceną zdolności kredytowej osób przyprowadzanych przez członków gangu wyłudzaczy.

Osoby, na które uruchamiano kredyty, to tzw. „słupy”. Kilka dni przed uruchomieniem kredytu zakładały one działalność gospodarczą.

Było ich czworo?

Szajkę wyłudzającą kredyty bankowe rozbili policjanci z Wydziału do spraw Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Oszustwa były możliwe dzięki pomocy pracowniczki banku. Straty wynieść mogą nawet milion złotych.

Policjanci z wydziału zajmującego się zwalczaniem przestępczości gospodarczej pozyskują między innymi informację o osobach mogących mieć związek z tego rodzaju przestępczością. Jednej z sygnałów pozwolił na zatrzymanie we wtorek 47-letniej pracowniczki filii banku, mieszczącej się na terenie Bydgoszczy, oraz trzech mężczyzn. Dwóch z nich ma po 49 lat, najmłodszy - 23 lata. Są to mieszkańcy powiatów inowrocławskiego i włocławskiego.

- Przy rozwiązaniu sprawy nasi funkcjonariusze ściśle współpracowali z bankowcami - mówi nadkom. Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa kujawsko-pomorskich policjantów. - Podczas przesłuchania, na pytania policjantów o motywy działania, kobieta tłumaczyła się swoją trudną sytuacją materialną.

Prowizja za „kredyt”

Za każdy udzielony w ten sposób kredyt pracowniczka banku miała otrzymywać wynagrodzenie od wyłudzaczy: od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Według policjantów, udzielonych w ten nierzetelny sposób kredytów może być nawet ok. 20. Proceder miał trwać od kwietnia do czerwca tego roku.

W tej chwili udokumentowane straty banku sięgają co najmniej kwoty ponad 350 tys. złotych. Wiadomo też, że kwota ta może ulec znacznemu powiększeniu i wynieść nawet milion złotych.

Zatrzymane osoby usłyszały zarzuty oszustwa podczas uzyskiwania kredytu oraz przedłożenia w tym celu nierzetelnych czy wręcz poświadczających nieprawdę dokumentów. Za oszustwo polski Kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do ośmiu lat.

Prokurator zdecydował o objęciu pracowniczki banku policyjnym dozorem oraz poręczeniem majątkowym. Podobne sankcje zastosowano wobec dwóch kolejnych zatrzymanych. Jeden z zatrzymanych 49-latków, najprawdopodobniej mózg operacji, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Sprawa, jak zapewniają śledczy, ma charakter rozwojowy. Cały czas trwa gromadzenie materiału dowodowego, a policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!