Szmyhal podkreślił, ze te fundusze oraz rosyjskie środki zablokowane przez zachodnich partnerów pomogą w odbudowie zniszczonych miast. Zapowiedział, że proces będzie miał charakter trzyetapowy. Najpierw sprzątanie gruzów, potem odbudowa domów mieszkalnych i w końcu fabryk.
Zwrócił uwagę na to, ze zmniejszyła się liczba zamkniętych przedsiębiorstw. Na początku wojny była ich jedna trzecia, obecnie 17 procent. W jego ocenie to w dużym stopniu efekt licznych powrotów z zagranicy. Podkreślił, że tylko w ciągu dwóch ostatnich tygodni powróciło 700 tysięcy obywateli Ukrainy.
Jako jedno ze źródeł agresji wskazał chęć Rosji zalania Europy uchodźcami i wywołania tym samym kryzysu migracyjnego. – Europa sobie poradziła, przyjęła naszych uchodźców, a zwłaszcza Polska – powiedział Szmyhal.
Ukraiński premier zaznaczył, że największym obecnie gospodarczym problemem jest 70-procentowy spadek eksportu. Wynika on z zablokowania portów oraz z tego, że przeważającą część granicy stanowi granica z krajami nieprzyjaznymi.
Źródło: Polskie Radio 24
