Wszystko zaczęło się od ustaleń kryminalnych z bydgoskiego Szwederowa. Z ich informacji wynikało, że jeden z mieszkańców Bydgoszczy może posiadać nielegalnie broń palną. Do sprawy dołączyli kryminalni z bydgoskiej komendy. Podejrzanym okazał się jeden z mieszkańców ul. Pomorskiej.
W sobotę funkcjonariusze przystąpili do działania. Ponieważ były obawy, że podejrzany może użyć broni palnej, do akcji włączyli się antyterroryści. Około godziny 16.30 policjanci pododdziału antyterrorystycznego weszli do wytypowanego mieszkania. Tam obezwładnili i zatrzymali 35-latka.
Na miejscu wszystko się potwierdziło. W pokoju, w którym przebywał mężczyzna, funkcjonariusze zabezpieczyli leżący na stoliku pistolet typu Glock z podpiętym magazynkiem wypełnionym nabojami. Łącznie kryminalni zabezpieczyli 41 sztuk ostrej amunicji. Co więcej, w trakcie przeszukania mieszkania policjanci ujawnili niewielkie porcje amfetaminy i marihuany. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu.
- Wczoraj policjanci doprowadzili 35-latka do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut nielegalnego posiadania broni i amunicji oraz posiadania narkotyków. Oskarżyciel po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt. Sąd natomiast po zapoznaniu się z materiałami sprawy aresztował podejrzanego na dwa miesiące - mówi kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.
Wypadek w Stryszku pod Bydgoszczą. W szpitalu zmarła 55-latk...
Pijany rajd nocą na miejskich rowerach: