Mimo sprzyjającej pogody, w tym roku mniej świecian pojawiło się na Dużym Rynku. Zabawie pod gołym niebem towarzyszył występ zespołu wokalnego Olędzki Band i didżeja Filla.
<!** Image 2 alt="Image 164005" sub="Fot. Marek Wojciekiewicz
">Niektórzy mieszkańcy uważają, że dobrze się stało, że na rynku zjawiło się mniej ludzi niż w roku ubiegłym, bo spora część placu zajęta jest przez prowizoryczne magazyny na materiały budowlane używane do wymiany nawierzchni przyległych ulic.
<!** reklama>- Pojawiłem się tu jeszcze przed godziną 22 i byłem trochę zawiedziony - mówi pan Andrzej Korzewski, mieszkaniec osiedla Marianki w Świeciu. - Zawiedziony, bo odnosiłem wrażenie, że ochroniarzy jest więcej niż osób, które przyszły się bawić. Jednak później z każdą minutą tłum na Dużym Rynku zaczął gęstnieć i zabawa się rozkręciła na dobre.
<!** Image 4 alt="Image 164005" >Rodzinny tercet wokalny Adriany Olędzkiej i jej dwóch niemniej utalentowanych córek (Patrycji i Julii) swoim występem rozgrzał publiczność do czerwoności. O północy odbył się tradycyjny pokaz sztucznych ogni. Dobra zabawa przy muzyce mechanicznej trwała jeszcze do późnych godzin nocnych.(mw)
<!** Image 3 alt="Image 164005" >