Mieszkańcy Łochowa i Lisiego Ogona żądają natychmiastowego usunięcia progu zwalniającego, znajdującego się na prywatnej drodze na terenie zajmowanym przez Panattoni Park Bydgoszcz, czyli magazyn towarowy.
Precyzyjniej, petycje wystosowano dwie - do Urzędu Gminy Białych Błot i do starosty bydgoskiego.
Najpierw zwalniają, potem się rozpędzają
"Zadaniem progu (progów) zwalniającego jest ograniczenie prędkości, jednak skutkiem jest również hałas generowany przez przejeżdżające przez niego samochody, ciężarowe. Hałas jest szczególnie odczuwalny w godzinach nocnych i jest powodowany przez pojazdy wjeżdżające na niego z nadmierną prędkością", czytamy w piśmie, pod którym podpisali się mieszkańcy.
Dodatkowo, zaznaczono w petycji, "pojazdy które zwalniają przed progiem, muszą ponownie się rozpędzić", co z kolei - jak czytamy - generuje "dodatkowy niepotrzebny hałas (silnik na wysokich obrotach)". i, zaznaczono również w piśmie, mieszkańcy widzą tu również "działanie antyekologiczne".
- Nie zgadzamy się, abyśmy musieli dodatkowo być narażeni na oddziaływanie tej inwestycji przez instalacje typu próg zwalniający, istnieje wiele innych sposobów na ograniczenie prędkości lub dyscyplinowanie kierowców czego największy deweloper obiektów przemysłowych powinien byś świadomy - podkreśla jeden z inicjatorów zbierania podpisów pod petycją, Artur Zieliński, radny sołectwa Łochowo.
"Próg zwalniający znajduje się na prywatnym terenie, jednak ze względu na fakt, że immisja hałasu ma miejsce poza obszar inwestycji, na tereny prywatne, obszary zabudowy mieszkaniowej zwracamy się o pilną interwencję w tej sprawie i przywołanie inwestora/zarządcę do szanowania naszych praw w tym między innymi do niezakłóconego odpoczynku w dzień i snu w porze nocnej", zaznaczono w petycji.
Do problemu odniosła się firma PDC Industrial Sp. z o.o, inwestor. W odpowiedzi znajduje się zaznaczenie, że instalacja drogowa, której rzecz dotyczy, jest "jedyną" na terenie zajmowanym przez przedsiębiorstwo w Lisim Ogonie.
Nie będzie ruchu dwukierunkowego
"Jedyny wybudowany próg ma za zadanie spowolnienie ruchu na parku [pisownia oryg., red.] i zapewnienie bezpieczeństwa przed zakrętem, który stanowi ostry łuk na drodze. Został wybudowany od strony działek, które nie są użytkowane przez mieszkańców" - czytamy w odpowiedzi.
Artur Zieliński, w swoim piśmie, kierowanym do urzędu gminy z prośbą o konsultacje z inwestorem, zawarł również propozycję zmiany organizacji ruchu na wskazanej drodze. Postuluje, by samochody ciężarowe były kierowane z głównego wjazdu na teren firmy nie tylko drogą jednokierunkową drogą po stronie północnej magazynu, ale by mogły swobodnie przejeżdżać w obu kierunkach również od strony południowej.
- Byłaby wtedy szansa na redukcję immisji czynnika szkodliwego, jakim jest hałas na sąsiednie tereny poprzez ograniczenie ruchu po stronie północnej - podkreśla Zieliński.
Taka sytuacja jednak, zdaniem Marcina Szarleja, podpisanego jako "property manager" firmy, spowodowałaby "zakorkowanie aut ciężarowych na Parku".
Poza tym, w wyjaśnieniach ze strony przedsiębiorstwa czytamy: "Zawracanie samochodów ciężarowych i wymijanie się na drodze, która stanowi drogę pożarową, jest bardzo niebezpieczne, przede wszystkim dla pieszych poruszających się po Parku, jak i pozostałych uczestników ruchu, m. in. aut osobowych".
Odnośnie samych hałasów, z kolei przedsiębiorstwo "na bieżąco" informuje użytkowników parku o tym, by podczas prac, w tym załadunku i rozładunku oraz podczas poruszania się po terenie firmy w godzinach nocnych "nie generowali hałasów lub je ograniczali do minimum".
