W czwartek (6 marca) w Urzędzie Gminy w Białych Błotach doszło do spotkania przedstawicieli firmy Panattoni z reprezentantami Stowarzyszenie Mieszkańców Lisiego Ogona, Łochowa i Łochowic. Inicjatorem rozmów była wójt gminy Białe Błota Magdalena Maison. Pierwotnie planowano je w lutym, ale termin przełożono.
Jak mówi przedstawicielka stowarzyszenia, zmieniła się również kwestia tego, kto może wziąć w nim udziału. Do spotkania mieli być dopuszczeni wszyscy mieszkańcy zainteresowani problemem, ale zgodzono się na to, aby byli to tylko reprezentanci stowarzyszenia. W rozmowach wzięło udział także 4 radnych i sołtys Lisiego Ogona.
W imieniu mieszkańców ul. Gminnej i Wyczynowej w Lisim Ogonie przekazano firmie pismo z z 4 postulatami:
zmiany organizacji pracy polegającej na wyłączeniu ładowania w nocy od 22 do godz. 6 od strony Gminnej i Wyczynowej (ze zgodą na załadunek od Wiejskiej);
dalszego obniżenia lamp w dół (częściowo zrobiono to wcześniej, po uwagach mieszkańców);
montażu ekranów dźwiękochłonnych;
nasadzeń dorosłych krzewów celem pochłaniania spalin i zanieczyszczeń.
Mieszkańcy od wielu miesięcy skarżyli się na próg zwalniający. Jak pisali, jego zadaniem miało być ograniczenie prędkości, ale skutkiem był również hałas generowany przez pojazdy ciężarowe, uciążliwy przede wszystkim w nocy. Skutki odczuwali mieszkańcy miejscowości w sołectwie Łochowie. W tej kwestii osiągnięto porozumienie.
– Na początku spotkania przedstawiciel zadeklarował, że próg zwalniający zostanie zlikwidowany do końca marca, a gdyby warunki pogodowe się pogorszyły, najpóźniej w kwietniu. Prace w tym kierunku już ruszyły. Dodatkowo przekazano nam, że będą dodatkowe nasadzenia od strony Łochowa oraz jest możliwość dalszego obniżenia lamp, aby światła były mniejszym problemem – przekazuje przedstawicielka stowarzyszenia.
Rozmowy w toku
Podczas spotkania poruszono także inne tematy, jak montaż ekranów, ale tu na razie nie osiągnięto konsensusu. Padła jednak deklaracja, że będą odbywały się kolejne rozmowy, podczas których będzie można powrócić do każdej ze spraw poruszanej przez mieszkańców.
– Rozumiemy, że na wiele rzeczy musimy zaczekać i nie wszystko dzieje się od razu. Mamy świadomość, że np. montaż ekranów wymaga wyboru firmy, przejścia procedur czy spełnienia formalności, ale my o tym mówimy od 1,5 roku. Gdyby od razu zaczęto działać, dziś część z tych rzeczy byłaby już załatwiona. Cieszmy się jednak, że rozmowy się odbyły i przynajmniej część z naszych postulatów niedługo będzie spełniona – stwierdza przedstawicielka.
O podsumowanie spotkania i wnioski z niego poprosiliśmy również Urząd Gminy Białe Błota. – Od objęcia stanowiska wójta Gminy Białe Błota, spotykam się regularnie z mieszkańcami oraz przedstawicielami firmy Panattoni w celu wypracowania kompromisu, który zapewni spokojne funkcjonowanie mieszkańcom i możliwość działalności firmy. Choć budowa zakładu została zakończona, wciąż istnieją uciążliwości, które nie zostały uwzględnione na etapie inwestycji – odpowiedziała nam Magdalena Maison wójt gminy Białe Błota.
– Dzięki naszej współpracy udało się zlikwidować próg na terenie firmy, zobowiązano się do nasadzeń oraz ograniczenia oświetlenia. Kontynuujemy rozmowy na temat udziału firmy w inicjatywach na rzecz mieszkańców. Z pewnością będziemy w stałym kontakcie z przedstawicielami Panattoni, dbając o dobre sąsiedztwo. Dla mnie, jako wójta, najważniejsze jest pogodzenie interesów mieszkańców oraz firm funkcjonujących na terenie gminy – dodaje.
Choć próg zniknąć miał do końca miesiąca, proces przyspieszono. Już w środę (12 marca) otrzymaliśmy informację o jego zdemontowaniu.
