Spis treści
Oszustwo na BLIK-a
Każdy z nas, a szczególnie seniorzy, powinniśmy pamiętać o podstawowej zasadzie, by nikomu nieznajomemu nie przekazywać pieniędzy ani kosztowności.
- Słysząc przez telefon o sytuacji, w której ktoś z naszych bliskich pilnie potrzebuje pieniędzy, by załatwić jakąś sprawę, bądź rozmówca informuje nas o szybkich zyskach z zainwestowania pieniędzy, można przyjąć, że jest to próba oszustwa. Podobnie ma się rzecz jeśli chodzi o przelewy BLIK. Zanim taki wykonamy, po otrzymaniu za pośrednictwem komunikatorów prośby od rzekomego znajomego, zweryfikujmy ten fakt dzwoniąc do rzeczywistego znajomego - radzi kom. Lidia Kowalska z bydgoskiej policji.
W ostatnich dniach kolejni mieszkańcy Bydgoszczy i powiatu bydgoskiego znów padli ofiarami oszustów. Jak pokazują poniższe przykłady, oszuści w dalszym ciągu wykorzystują różne metody, licząc na łatwy "zarobek".
Oszustwo na policjanta
W miniony czwartek (22 lutego) około godz. 21.30 do 94-latki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta.
- W rozmowie przez telefon stacjonarny, a następnie po uzyskaniu numeru telefonu komórkowego, kontynuując rozmowę, powiadomił o zatrzymaniu wnuczka, który doprowadził do zdarzenia drogowego i potrącił kobietę w ciąży, której dziecko zmarło. W celu uniknięcia zatrzymania miała wpłacić za niego kaucję. Pokrzywdzona, nie podejrzewając złych intencji rozmówcy, przekazała 7500 złotych oraz złotą biżuterię (10 pierścionków, 2 obrączki i 2 łańcuszki) nieznanemu mężczyźnie, który podszedł pod drzwi wejściowe jej mieszkania. Łączne seniorka straciła 23 tysiące złotych - relacjonuje kom. Lidia Kowalska.
Kolejne oszustwo w Solcu Kujawskim
22 lutego godziną 9 a 17 przez telefon oszust nakłonił 72-latka z Solca Kujawskiego do przekazania pieniędzy.
- Poinformował pokrzywdzonego, że z uwagi na możliwość utraty pieniędzy ma on przelać swoje środki, zgromadzone na dwóch kontach w dwóch różnych bankach, na inne konto podane przez oszusta podczas rozmowy telefonicznej - podaje Kowalska.
Mężczyzna stracił całe oszczędności swojego życia - 70 tysięcy złotych.
Oszustwo: inwestycje w akcje Baltic Pipe
23 lutego za pośrednictwem portalu społecznościowego, na kwotę 140 tysięcy złotych, został oszukany 78-latek z Bydgoszczy.
- Pokrzywdzony znalazł ogłoszenie dotyczące inwestycji w akcje Baltic Pipe. Wchodząc w informację nieświadomie pobrał aplikację, poprzez którą sprawca dokonał nieautoryzowanego przelewu we wspomnianej kwocie - dodaje pani rzecznik.
Oszustwa w Koronowie i Osielsku
Natomiast na szkodę 68-letniej mieszkanki Koronowa działała oszustka, która przełamała zabezpieczenia konta internetowego na portalu społecznościowym i komunikatorze seniorki.
- Podając się za znajomą pokrzywdzonej wyłudziła kod BLIK, a następnie wypłaciła ponad 18 tysięcy złotych - zdradza Kowalska.
Tym samym sposobem działał sprawca na szkodę 75-latka z Osielska.
- Podszył się na komunikatorze pod synową i poprosił o przesłanie przelewu powodując straty w wysokości blisko 5 tysięcy złotych - zdradza pani komisarz.
To tylko kilka przykładów działalności oszustów, do której doszło w ostatnich dniach w Bydgoszczy i powiecie bydgoskim.
- Niech będą przykładem, czego należy się wystrzegać i w jakich sytuacjach należy zachować czujność, kierując się zasadą ograniczonego zaufania - ostrzega kom. Lidia Kowalska.
