Powodem rezygnacji Kwiatkowskiego, który dopiero przed tygodniem ukończył Tour de France, ma być ból pleców. Kwiatkowski już przed igrzyskami nie ukrywał, że to właśnie wyścig ze startu wspólnego jest dla niego najważniejszym startem w Paryżu.
W stolicy Francji przystąpił jednak również do jazdy indywidualnej na czas. W minioną sobotę w rywalizacji w deszczu i na śliskiej szosie zajął 23. miejsce wśród 32 sklasyfikowanych.
Michał Kwiatkowski jest jednym z największych talentów, jaki trafił się naszemu kolarstwu. Zaczynał w Działyniu, potem był szlifowany w toruńskim Pacificu, skąd trafił do zawodowego ścigania. Od lat jest jednym z ważniejszych kolarzy wielkiej grupy Ineos Grenadiers. Nie tylko sam wygrywa etapy i wyścigi, ale dzięki doświadczeniu i sportowej inteligencji jest jednym z najważniejszych pomocników liderów na Tour de France.
