Miastu skończyły się pieniądze na pomoc przy wymianie ogrzewania

<!** Image 3 align=none alt="Image 221417" sub="Węgiel uchodzi za paliwo nieekologiczne, ale za to tanie">

Bydgoszcz musiała wstrzymać dofinansowanie do wymiany ogrzewania w domach i kamienicach, bo zmieniły się przepisy. Tymczasem ze smogiem chce walczyć rząd.

Program dofinansowania do wymiany starego i szkodzącego środowisku ogrzewania w domkach jednorodzinnych i kamienicach działał w Bydgoszczy od 2006 roku. Wysokość wsparcia wynosiła 70 procent poniesionych przez właściciela nieruchomości kosztów, ale nie więcej niż 3 tys. zł. Od czasu obowiązywania programu w mieście wymieniono ok. 800 starych pieców.<!** reklama>

Wniosków nie przyjmują

Niestety, pod koniec lipca Rafał Bruski, prezydent miasta, podjął decyzję o nieprzyjmowaniu przez ratusz wniosków o dofinansowanie w 2013 roku. Zwykle można je było składać do końca sierpnia. Problem bowiem polega na tym, że... skończyły się pieniądze.

<!** Image 4 align=none alt="Image 221417" sub="Gaz jest paliwem czystym, choć znacznie droższym. W domach używamy go przede wszystkim do przygotowania potraw">Środki na ten cel były przekazywane przez Kujawsko-Pomorski Urząd Marszałkowski. Pieniądze przychodziły w dwóch transzach - druga około czerwca. Zmiana w przepisach spowodowała, że w tym roku drugiej transzy nie będzie.

- Zostanie przekazana na początku przyszłego roku - informuje Grzegorz Boroń, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska bydgoskiego Urzędu Miasta.

Ratusz ma nadzieję, że będą to podobne kwoty, jak w ub. roku - 300 tys. złotych.

Rząd walczy ze smogiem

Tymczasem rząd zamierza do 2020 roku zakazać używania węgla do ogrzewania prywatnych domów. To element programu antysmogowego. Projektem zajmowała się już Sejmowa Komisja Ochrony Środowiska. W jego ramach rząd ma wprowadzić system dopłat, zachęcających do wymiany starych, węglowych systemów grzewczych. Mają też być dopłaty do ociepleń domów. Ostatni krok to wprowadzenie zakazu stosowania węgla w województwach o najgorszej jakości powietrza. Elektrownie i zakłady wciąż będą mogły wykorzystywać węgiel. Cały projekt - głównie dopłaty - ma kosztować ok. 5 mld zł.

Strażnik mandatu nie wystawi

Tymczasem ruszył sezon grzewczy. Wciąż nie brakuje osób, które palą w domowych piecach czym popadnie. Za każdym razem w takich przypadkach można zawiadomić o tym Straż Miejską.

- Po ostatnich zmianach nie mamy uprawnień do wystawiania mandatów - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskiej SM. - To wcale nie znaczy, że nie robimy wszystkiego, co da się zrobić. Kontrole posesji odbywają się na zasadach dobrowolności. Jeśli stwierdzimy nieprawidłowości, zawsze możemy skierować wniosek o ukaranie właściciela nieruchomości do sądu.