Matury ostatecznie podsumowane - jest się nad czym zastanawiać

Dyrektorzy maturalnych szkół ponadgimnazjalnych z województwa poznali szczegółową analizę wyników egzaminów, przygotowaną przez gdańską OKE. Nie brakowało gorzkich słów i bulwersujących danych.

<!** Image 4 align=none alt="Image 197109" sub="Uczniowie bydgoskiego VII LO maturalne emocje mają już za sobą. Fot.: archiwum/Tadeusz Pawłowski">

Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku dokładną analizę egzaminów dojrzałości przedstawiła wcześniej szefom placówek dawnych województw włocławskiego i toruńskiego, wczoraj w I LO w Bydgoszczy wysłuchali jej dyrektorzy okręgu bydgoskiego.<!** reklama>

W porównaniu z rokiem 2010 w naszym województwie egzamin zdawało około 1,5 tysiąca uczniów mniej, co spowodowane jest głównie niżem demograficznym. Osiągane przez nich wyniki są porównywalne ze średnimi krajowymi (niechlubnym wyjątkiem jest tu język niemiecki, zawsze pod ogólnopolską kreską). W sumie maturę zdało 86,6 proc. przystępujących (80,5 w pierwszym terminie). Niedobrym sygnałem jest, że w tym roku, spośród podchodzących powtórnie do egzaminu, by poprawić jego wynik (było ich ok. 4 tys.), udało się to tylko 45 proc. (w roku 2010 i 2011 - ponad 70 proc.). Kolejna zła informacja - spada w naszym województwie odsetek uczniów, którzy osiągają dobre i bardzo dobre oceny z języka polskiego (z 26 proc. w poprzednich latach do 23). Są jednak i krzepiące dane: wzrósł (do 15) procent zdających angielski na poziomie rozszerzonym i aż do 17 z 27 spadł procent najsłabszych ocen z matematyki. Zdecydowanie więcej jest też tych, którzy nie poprzestają na jednym przedmiocie dodatkowym, a mierzą się z dwoma lub trzema (to jednak wynik różnych przedmiotów punktowanych przez różne uczelnie na tych samych/podobnych kierunkach studiów).

Przewodnicząca OKE w Gdańsku, Irena Łaguna, zreferowała wyniki analizy sposobu przeprowadzania i oceniania egzaminów. Pojawiają się na nich drobne uchybienia (ktoś zgłosił niewłaściwie wywietrzoną salę lub niestabilne stoły), ale też poważne zastrzeżenia formalne i merytoryczne do zespołów egzaminacyjnych. Opisywano brak nadzoru (dopuszczanie nieuprawnionych osób do prac w komisjach, niewłaściwe sprawdzanie obecności maturzystów), prowadzący do komplikacji w terminowym uznawaniu ważności egzaminu państwowego. W sumie unieważniono w tym roku aż 209 matur (35 z języka polskiego, 92 z matematyki i 82 z języka obcego)! Jeśli doszło do tego z powodów proceduralnych (jak wyżej), egzamin był powtarzany. Lwia część to jednak wynik dowiedzenia uczniowi 100-procentowej niesamodzielności przy zdawaniu. Przykłady nonszalanckiego, dalekiego od dojrzałości podejścia do ściągania to obszerny, pouczający materiał poglądowy...

Warto wiedzieć

Nie przegap ważnych terminów

Przyszłoroczni maturzyści mają już szczegółowy terminarz.

do 7.02.13 trzeba złożyć ostateczną deklarację zdawanych przedmiotów, od 1.03. uczniowie mogą monitorować swoje konta w serwisie internetowym matura zaczyna się 7 maja (wtorek!) pisemnym polskim