Matura 2018: Wiemy, co było na egzaminie z chemii na poziomie rozszerzonym

- Uczniowie z poprzednich roczników, którzy zdawali egzamin w starej formule, twierdzili, że dość dobrze poradzili sobie zadaniami - mówi Iwona Ciarka, nauczycielka chemii w III LO w Bydgoszczy. - Bardziej zdegustowani byli tegoroczni maturzyści, zdający egzamin w nowej formule. Zadań było aż 40, co zajmowało 25 stron formatu A4. Młodzież powiedziała mi, że czasowo trudno było to ogarnąć i przeczytać wszystkie zadania ze zrozumieniem. O ile chemia organiczna nie sprawiła im kłopotów, to zadania dotyczące chemii nieorganicznej już tak. Narzekali, że niektóre zadania były za jeden punkt, ale by go zdobyć musieli czasem udzielić aż 5-6 odpowiedzi.

Jakie zagadnienia pojawiły się na maturze z chemii? Był, m.in., układ okresowy pierwiastków, chemia roztworów wodnych, zadania dotyczące reakcji związków chemicznych z różnymi odczynnikami czy aktywność metali. Należało też zaprojektować doświadczenie dotyczące mocy kwasów. Na maturze pojawiło się też spalanie węglowodorów. Wśród zadań z chemii organicznej maturzyści musieli np. rozwiązać zadanie związane z rozkładem sacharozy.

- W sumie sporo się trzeba było naliczyć - mówi Emilia Szajerska, maturzystka z VI LO w Bydgoszczy. - Ale i tak w porównaniu z egzaminem z biologii na poziomie rozszerzonym, ten egzamin, przynajmniej dla mnie, był łatwiejszy. Rozwiązałam wszystkie zadania, choć rzeczywiście czasu mogłoby być więcej.

Matura 2018 z polskiego w 6 LO w Bydgoszczy