Po raz pierwszy obrońca Aston Villi zrobił to jesienią ubiegłego roku, w rozmowie z "Guardianem" - Zbigniew Boniek nie bardzo miał ochotę się ze mną kontaktować. Nie chodzi o nic osobistego, po prostu nie był przekonany, żebym grał dla Polski. Cezary Kulesza za to bardzo mi pomógł i zrobić wszystko, żebym mógł dołączyć do drużyny jak najszybciej - powiedział.
Teraz powtórzył to na łamach "Kwartalnika Sportowego", chwaląc przy okazji obecnego prezesa PZPN - Nie czułem, żeby Boniek chciał mnie w kadrze. Kulesza zrobił dla mnie bardzo dużo, rozmawiał z prezydentem Dudą. To przyspieszyło cały proces - powiedział Cash, który w reprezentacji Polski zadebiutował w listopadzie 2021 roku, w wyjazdowym meczu z Andorą, w eliminacjach mistrzostw świata. Jeszcze za kadencji Paulo Sousy, który zimą "porzucił" naszą kadrę i przeniósł się do brazylijskiego Flamengo (z którego notabene właśnie został zwolniony).
Urodzony w angielskim Slough piłkarz powoływany jest również przez Czesława Michniewicza i ma duże szanse na to, że znajdzie się w kadrze na tegoroczny mundial w Katarze.
