Marzenia się spełniają

Małgorzata Gawrońska, Bogumiła Miller i Renata Zygowska diametralnie zmienią swój wygląd za sprawą zabiegów upiększających w Instytucie Perfect Body.

<!** Image 2 align=none alt="Image 198949" sub="I-lipo to jeden z zabiegów, jakim zostały poddane uczestniczki. Na zdjęciu Bogumiła Miller podczas zabiegu wraz z kosmetolog Małgorzatą Hillemann
[Fot.: Tymon Markowski]">Pani Gawrońska ma 38 lat. Potrafi naprawić cieknący kran, a także tworzyć biżuterię z filcu - tak przedstawiła się na pierwszym spotkaniu. Ma 17 letniego syna. Jej zmartwieniem jest, m.in. cellulitis. Chciałaby też schudnąć. Pani Bogumiła Miller ma 41 lat, 4 dzieci, które wychowuje samodzielnie. Niedawno założyła własną, małą firmę i postanowiła w końcu pomyśleć o sobie. Zależy jej, by schudnąć w talii i zadbać o urodę bardziej niż do tej pory. Pani Renata Zygowska ma 50 lat, 5 dzieci i mnóstwo problemów na głowie, a także wiele ciężkich przejść za sobą. Pracuje jako laborantka. Marzy o tym, by zmienić fryzurę, a także zlikwidować zmarszczki na twarzy i szyi.<!** reklama>

- Dzięki zaawansowanym technologiom i najnowocześniejszym urządzeniom jakie posiadamy w Instytucie Perfect Body przygotowaliśmy dla uczestniczek „Jesiennych metamorfoz” indywidualne, specjalistyczne plany zabiegowe - mówi Arkadiusz Ciesielski, manager z IPB. - Dzięki nim w ciągu niespełna 7 tygodni ukształtujemy na nowo ich sylwetki. Na początek poddaliśmy je zabiegom I-lipo i PowerSlim Active. I-lipo to innowacyjna technologia laserowa, która jest z powodzeniem wykorzystywana do bezinwazyjnej redukcji tkanki tłuszczowej. Sprzyja także efektywnemu modelowaniu sylwetki. Zabieg jest szczególnie polecany osobom, które chciałyby zmniejszyć obwód niektórych części ciała, ale obawiają się korzystania z inwazyjnych technik medycyny estetycznej.

Urządzenie działa na te komórki tłuszczowe, które znajdują się tuż pod powierzchnią skóry. Redukcja ich zawartości w sposób tradycyjny przy pomocy diety jest praktycznie niemożliwa. Zabieg modeluje sylwetkę, usuwa tkankę tłuszczową i cellulitis. Z kolei PowerSlim Active to skuteczna metoda wyszczuplania, kształtowania sylwetki i likwidacji cellulitu. Dzięki systemowi podczerwieni i jonizacji, można maksymalnie spotęgować i przyspieszyć efekt ćwiczeń aerobowych. W normalnym treningu potrzebujemy 30 minut na rozgrzewkę, natomiast w PowerSlim Active spalanie kalorii następuje już po 3 minutach. Podczerwień błyskawicznie rozgrzewa tkanki i mięśnie, wzmaga krążenie i metabolizm. Ćwiczenia dają spektakularne efekty - są one o wiele większe od uzyskanych podczas tradycyjnych form ćwiczeń.

W najbliższy piątek w „Expressie Bydgoskim” przedstawimy bliżej sylwetki uczestniczek naszej akcji oraz kolejne zabiegi, jakim są poddawane.