Marta Domachowska przegrała 7:6 (9-7), 5:7, 4:6 z Amerykanką Bretanie Mattek w pierwszej rundzie wielkoszlemowego turnieju tenisowego US Open (z pulą nagród 20,657 mln dol.),
Impreza rogrywana jest na twardych kortach w Nowym Jorku.
W tie-breaku pierwszej partii polska tenisistka przegrywała już 2:5, ale najpierw doprowadziła do wyrównania, a następnie rozstrzygnęła go na swoją korzyść przy drugim setbolu.
Jednak fatalnie rozpoczął się dla niej drugi set, w którym Amerykanka wyszła na 5:2, ale wtedy Domachowska zaczęła skutecznie odrabiać straty i doprowadziła do stanu 5:5, po czym oddała rywalce dwa następne gemy. O losach decydującej partii zadecydowało jedno przełamanie serwisu Polki, które wystarczyło rywalce do wygranej 6:4, po dwóch godzinach i 36 minutach.
To było trzecie spotkanie tych zawodniczek. Pierwsze podczas wielkoszlemowego turnieju na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w 2004 roku wygrała w trzech setach Mattek, a przed miesiącem na twardej nawierzchni w Montrealu lepsza w dwóch była Domachowska.
Siostry na drodze
Wcześniej do drugiej rundy awansowała Agnieszka Radwańska (nr 9.), po wygranej 6:4, 6:2 z Jarosławą Szwedową z Kazachstanu. Teraz Polka zmierzy się z Kolumbijką Marianą Duque Marino. Kolejnymi przeszkodami na drodze do półfinały dla Agnieszki Radwańskiej będą siostry Williams - najpierw Venus, potem ewentualnie Serena.
Łatwe zwycięstwa
Obie bowiem odniosły pewne zwycięstwa w pierwszej rundzie. Rozstawiona z numerem czwartym Serena pokonała 6:1, 6:4 Ukrainkę Katerynę Bondarenko, a Venus (7.) wygrała 6:2, 6:3 z Australijką Samanthą Stosur.
Wśród panów szwajcarski tenisista Roger Federer obronę tytułu rozpoczął od łatwego zwycięstwa 6:3, 6:0, 6:3 nad Argentyńczykiem Maximo Gonzalezem
Federer wygrał cztery ostatnie edycje US Open, ale po raz pierwszy od blisko pięciu lat został w Wielkim Szlemie rozstawiony z numerem drugim, a nie pierwszym. To skutek tego, iż 18 sierpnia stracił prowadzenie w rankingu ATP „Entry System” na rzecz Hiszpana Rafaela Nadala, mistrza olimpijskiego z Pekinu. Kolejnym rywalem Szwajcara będzie Brazylijczyk Thiago Alves.
Awans do drugiej rundy wywalczyli we wtorek również m.in.: srebrny medalista pekińskich igrzysk - Chilijczyk Fernando Gonzalez (nr 11.) i wracający po kolejnej kontuzji Niemiec Tommy Haas, który wyeliminował nieoczekiwanie 6:7 (3-7), 6:4, 5:7, 7:5, 6:2 Francuza Richarda Gasqueta, rozstawionego z numerem 12.