Osocze ozdrowieńców pod lupą badaczy.
Polska weszła do Unii Europejskiej ponad 16 lat temu. Od tego czasu z pomocy finansowej korzysta państwo i samorządy lokalne wszystkich szczebli. W czwartek (10 grudnia 2020 r.) rozpoczyna się szczyt Rady Europejskiej, podczas którego ma zostać przejęty unijny budżet oraz tzw. fundusz odbudowy po pandemii COVID-19. Polska i Węgry zapowiedziały weto. Powodem takiej decyzji jest powiązanie wypłaty dotacji z praworządnością.
Do ostatniej chwili prowadzono negocjacje. Nieoficjalnie mówi się o tym, że weta jednak nie będzie.
Rozwój województwa kujawsko-pomorskiego oparty jest na unijnych funduszach
- Fundusze unijne spełniają podstawową rolę w kreowaniu procesów rozwojowych. Na poziomie regionów jest to jedyne realne narzędzie ich stymulowania, zarówno w obszarze infrastrukturalnym, gospodarczym jak i społecznym – uważa Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.
Marszałek podkreśla, że strategia rozwoju województwa wszędzie jest oparta o środki unijne.
- Nie mamy innych narzędzi, bo dochody własne, którymi dysponujemy jako samorząd województwa nie wystarczą nawet na pokrywanie bieżących kosztów funkcjonowania urzędu i podległych instytucji. Nic byśmy nie zrobili bez unijnych pieniędzy – oświadcza marszałek Piotr Całbecki.
Zgodnie z szacunkami, w Polsce 40, a w województwie kujawsko-pomorskim około 60 procent wszystkich inwestycji publicznych jest współfinansowanych przez Unię Europejską.
- Kiedyś sumowaliśmy programy operacyjne; 10 miliardów plus 7 miliardów plus 3 miliardy, to 20 miliardów euro, które rozdysponowaliśmy jako samorząd województwa. Sądzę, że co najmniej drugie tyle napłynęło na inwestycje centralne, na przykład na autostrady itd. Mogę powiedzieć, że 40 miliardów euro w ciągu naszego członkostwa w Unii już wydaliśmy – wylicza marszałek.
Marszałek Piotr Całbecki tłumaczy, że samorząd województwa może dysponować kolejnymi 10 miliardami euro, z których 7 miliardów, to budżet Regionalnego Programu Operacyjnego. Natomiast następne 3 miliardy euro mają pochodzić z planu odbudowy po COVID-19.
- Nie wyobrażam sobie tego, że ich nie będzie – oświadcza marszałek Piotr Całbecki.
