Zdaniem marszałka, w pierwszej turze wyborów prezydenckich największe szanse ma Rafał Trzaskowski. - Prezydent Duda wygrał pięć lat temu na fali wznoszącej PiS-u. W tej chwili zastrzeżenia wobec jego prezydentury są potężne. Dziś trendy społeczne pokazują, że raczej Trzaskowski ma większe szanse, jak nie w pierwszej, to w drugiej turze - stwierdził Grodzki.
Jak ocenił, Trzaskowski nie będzie ślepo zwalczał władzy, ale będzie starał się z nią współpracować. - Będzie też sprowadzał władzę na drogę, kiedy ta będzie błądzić - dodał.
- Jeżeli prezydent i Senat będą z opozycji, to sądzę, że Zjednoczonej Prawicy będzie bardzo trudno rządzić. Spodziewam się różnych scenariuszy, od rekonstrukcji rządu, po nawet wcześniejsze wybory - stwierdził Grodzki w "Onet Rano".
Pytany o to, czy te wybory będą konstytucyjne, odpowiedział, że "na pewno znajdą się tacy, którzy ten akt będą podważać". - Senat natomiast wykonał swoją pracę i udoskonalił ten akt prawny w maksymalnym stopniu. Przykro nam, że Sejm tradycyjnie nie skorzystał z wszystkich naszych poprawek. Dla mnie zwycięzca tych wyborów, kimkolwiek on będzie, będzie legalnie wybranym prezydentem - podsumował Grodzki.
Źródło: Onet
