Marsz Normalności przeszedł ulicami Bydgoszczy [wideo, zdjęcia]

Marsz Normalności okiem naszego fotoreportera:

Aktualizacja, godz. 13:32
O godz. 14.00 z Wyspy Młyńskiej wyruszy "Marsz Równości". Artykuł z transmisją na żywo znajdziecie Państwo na naszej stronie internetowej. Zdjęcie z Wyspy Młyńskiej na około pół godz. przed wyruszeniem marszu. Zapowiada się, że będzie on bardziej liczny. W okolicy Wyspy Młyńskiej znajduje się około 20 radiowozów, a w pobliżu miejsca, skąd wyruszy marsz, jest ich 6.

- My kończymy nasz marsz, ale praktycznie w Polsce dopiero się zaczynają. Musimy się sprzeciwić lobby żydowskiemu które chce wydoić nasz kraj - mówi Krzysztof Drozdowski jeden z liderów Konfederacji w regionie, kandydat na europosła. - W Warszawie zaczynają się marsze normalności. Słyszalem ze jestem faszysta i debilem, ale to nieprawda. Marsz przeszedł bez incydentów i jestem za to wdzięczny. Musimy 26 maja dobrze wybrać podczas eurowyborów, by odeprzeć lewactwo, które napływa do nas z Brukseli.
"Kto nie skacze, ten homofob!" - tak na zakończenie marszu pod pomnikiem Kazimierza Wielkiego skandowali organizatorzy marszu.
Uczestnicy marszu złożyli podpisy pod projektem uchwały Rady Miasta Bydgoszczy przeciwko seksualizacji dzieci w szkołach oraz kolejny raz skandowali hasła "Normalna rodzina to chłopak i dziewczyna", "Stop homopropagandzie!", "Ręce precz od naszych dzieci!", "Bydgoszcz mówi NIE LGBT".
Marsz zakończył się o godz. 13.23.

Musimy się sprzeciwić lobby żydowskiemu które chce wydoić nasz kraj - mówi Krzysztof Drozdowski jeden z liderów Konfederacji w regionie, kandydat na europosła

Maszeruje około 100-150 osób, jako eskorta towarzyszy im 9 radiowozów policji. Uczestnicy marszu skandują "Tu jest Polska!".

Aktualizacja, godz. 13.10
Na Rybim Rynku stało 2 młodych mężczyzn z tęczową flagą i krzyczeli w odpowiedzi na hasła uczestników marszu: "Nie w tych czasach"

Aktualizacja, godz. 13.05
Rozpoczął się marsz. Całe stare miasto jest wyłączone z ruchu i zabezpieczone przez policję. Uczestnicy wznoszą hasła. "Normalna rodzina to chłopak i dziewczyna", "Stop homopropagandzie!", "Ręce precz od naszych dzieci!", "Bydgoszcz mówi NIE LGBT".

Aktualizacja, godz. 13.03
Organizatorzy marszu rozmawiają z policjantami. Wymarsz trochę się opóźnia. Za chwilę rozpoczniemy relację live.

Aktualizacja, godz. 12.52
Uczestnicy marszu zbierają się na ul. Mostowej. Bezpieczeństwa pilnują funkcjonariusze, także ubrani po cywilnemu, którzy filmują i robią zdjęcia uczestnikom marszu. Na razie wszystko odbywa się bez ekscesów.

„Marsz Równości” swoim patronatem objął prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. To nie spodobało się m.in. Marcinowi Sypniewskiemu, liderowi bydgoskiej partii KORWiN i kandydatowi do europarlamentu Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy. Postanowił więc, w kontrze do tej manifestacji, zorganizować „Marsz Normalności”.

„Zapraszamy tych, którzy mają dość homopropagandy. Serdecznie zapraszamy wszystkich bydgoszczan, zwłaszcza tych najbardziej pomijanych w debacie publicznej: osoby heteroseksualne, kierowców, mężczyzn, katolików” - czytamy w utworzonym na Facebooku wydarzeniu.

- Żyjemy w czasach, w których krzykliwe mniejszości narzucają nam swoją wolę i ograniczają nasze wolności. Uważam, iż warto przypomnieć, co jest normą, skończyć z terrorem politycznej poprawności i walczyć o poszanowanie praw normalnych ludzi - mówił Sypniewski na konferencji prasowej zorganizowanej w tej sprawie. Zaznaczył również, że zarówno flagi tęczowe, jak i unijne nie będą na tym marszu mile widziane. Dlaczego, skoro sam kandyduje do europarlamentu? Nie widzi w tym sprzeczności? - Nie, nie widzę - odpowiada.

Konfederacja w czasie swojego wydarzenia ma również zamiar zbierać podpisy pod projektem uchwały „Bydgoszcz wolna od ideologii LGBT”.