Marika Popowicz i Dariusz Kuć na podium w Bielsku-Białej

10 medali (3, 3, 4) wywalczyli bydgoszczanie podczas 88. Mistrzostw Polski seniorów. Ostatnią szansę na kwalifikację do reprezentacji wykorzystał płotkarz Dominik Bochenek, który wypełnił minimum na ME.

Trzydniowy krajowy czempionat był obowiązkowym startem dla wszystkich kandydatów do reprezentacji, którzy ubiegają się o prawo występu w reprezentacji na mistrzostwach Europy i igrzyskach olimpijskich. W Bielsku-Białej zabrakło tylko mistrza Europy na 800 m Marcina Lewandowskiego, który leczy niegroźną kontuzję stopy.<!** reklama>

W sumie 24-osobowa reprezentacja Bydgoszczy (20 z Zawiszy, 4 z BKS) wywalczyła 10 medali. O trzech pisaliśmy w sobotę. Pierwszego dnia tytuły mistrzowskie zdobyli Łukasz Michalski w skoku o tyczce 5,60 i Dariusz Kuć w biegu na 100 m - 10,20 (tylko 2 setnych sekundy wolniej od minimum na igrzyska). Brązowy medal dołożyła Marika Popowicz (wszyscy Zawisza). Mistrzyni sprintu sprzed roku była trzecia na 100 m - 11,42 (najlepszy wynik w sezonie).

Bochenek - mistrz mobilizacji

W sobotę i niedzielę nasi reprezentanci dołożyli kolejne siedem medali. Dwa zdobyli zawiszanie w biegu na 110 m ppł. Triumfował Artur Noga (Warszawianka) 13,38, srebro zdobył Dominik Bochenek 13,76, a brąz Mariusz Kubaszewski (obaj Zawisza) 13,86. W eliminacjach świetnie pobiegł Bochenek, który wynikiem 13,59 wygrał z przewagą swoją serię i wypełnił minimum na mistrzostwa Europy (to wynik tylko o 0,04 gorszy do minimum na igrzyska).

Życiówka Dariusza Kucia

Świetnie spisali się zawiszanie w finałach 200 m. Po raz drugi w tych mistrzostwach na podium stanęli podopieczni Jacka Lewandowskiego. Marika Popowicz wygrała zbliżając się do rekordu życiowego - 23,18, a Dariusz Kuć zdobył srebrny medal - 20,59 (rekord życiowy, do złota zabrakło tylko 0,02 sekundy!).

- Jestem bardzo zadowolony z występu moich sprinterów - powiedział Jacek Lewandowski, trener Zawiszy i kadry sprinterek. - Moi podopieczni, Marika i Darek zdobyli tytuły, a jednocześnie pobili bądź zbliżyli się do rekordów życiowych.

Na najniższym stopniu podium stanęli Małgorzata Reszka w skoku w dal 6,39 - na podium wskoczyła w ostatniej próbie, bo czwarta zawodniczka miała wynik tylko o centymetr gorszy - oraz Michał Lewandowski w trójskoku - 16,14.

Ze srebrnego medalu cieszyła się także Iga Baumgart (Budowlany Klub Sportowy) 52,75, która przy okazji poprawiła rekord życiowy i potwierdziła miejsce w reprezentacyjnej sztafecie na mistrzostwa Europy 4x400 m. Zarówno sztafeta długa jak i 4x100 m kobiet muszą dobrze wypaść na mistrzostwach Europy, aby wrócić do pierwszej 16. państw w rankingu IAAF, zakwalifikowanych do startu na igrzyskach.