Manifestacja przed sądem w Inowrocławiu [zdjęcia]
Dziś wieczorem w Inowrocławiu odbył się protest w obronie niezależności i niezawisłości polskich sądów. Akcję zorganizowała Nowoczesna Inowrocław. Przyłączyli się do niej członkowie i sympatycy Platformy Obywatelskiej.
Manifestacja rozpoczęła się od odśpiewania hymnu państwowego. Następnie głos zabrał Maciej Zieliński z z Nowoczesnej Inowrocław, główny organizator protestu.
- Swoją obecnością dajecie państwo świadectwo tego, że są w tym kraju i w naszym mieście osoby, dla których trójpodział władzy i podstawy państwa prawa są niezmiernie ważne - mówił Maciej Zieliński.
- Musimy walczyć o sądy, o ich niezawisłość i o demokrację. Nie może być tak, że jedna partia ma monopol na sądownictwo. Kaczyńskiego może zatrzymać tylko naród. Tylko my, obywatele, możemy go powstrzymać - podkreślała Magdalena Łośko z Platformy Obywatelskiej.
- Przez swoją obecność tutaj dajecie wyraz tego, że nie zgadzacie się na to, co robią prezes Kaczyński oraz minister Ziobro. Jest na świecie tylko jeden kraj, w którym władza sądownicza, ustawodawcza i wykonawcza leży w rękach jednej partii. Tym krajem jest Korea Północna. Zmierzamy w tym kierunku. Nie po to nasi przodkowie walczyli o wolność, żebyśmy my teraz bezczynnie stali i patrzyli na to co PiS chce zrobić z naszym krajem - ostrzegał Patryk Kaźmierczak z Platformy Obywatelskiej.
- Nie zgadzamy się na to, co Jarosław Kaczyński powiedział w stronę posłów, w stronę narodu. Nie jesteśmy ani gorszym sortem, ani zdradzieckimi mordami, ani kanaliami. To skandal, to wstyd, że to wszystko dzieje się w XXI wieku - powiedziała Wiesława Pawłowska z Platformy Obywatelskiej, a zebrani zaczęli skandować: "Precz z Kaczorem, precz z Kaczorem!", "Wolne sądy, wolne sądy!", "Demokracja, demokracja!"
- Jest jedna rzecz, której boi się Jarosław Kaczyński. To jest suweren. On się boi ludzi mających własne zdanie, pragnących wolności. W czwartek o godzinie 20 w Warszawie odbędzie się wielotysięczna manifestacja przed pałacem prezydenckim. Będziemy protestować przeciwko zmianom ustrojowym, które wprowadzić chce rząd Prawa i Sprawiedliwości. Będzie tam również Inowrocław - mówił Patryk Kaźmierczak. Zachęcał do tego, by uczestnicy inowrocławskiej manifestacji wybrali się z nim jutro do stolicy.
"Wolność, równość, demokracja!" - zaczęli skandować uczestnicy protestu. Następnie zapalili znicze i złożyli je pod pomnikiem Jana Pawła II.
Manifestacja przed sądem w Inowrocławiu [zdjęcia]
Dziś wieczorem w Inowrocławiu odbył się protest w obronie niezależności i niezawisłości polskich sądów. Akcję zorganizowała Nowoczesna Inowrocław. Przyłączyli się do niej członkowie i sympatycy Platformy Obywatelskiej.
Manifestacja rozpoczęła się od odśpiewania hymnu państwowego. Następnie głos zabrał Maciej Zieliński z z Nowoczesnej Inowrocław, główny organizator protestu.
- Swoją obecnością dajecie państwo świadectwo tego, że są w tym kraju i w naszym mieście osoby, dla których trójpodział władzy i podstawy państwa prawa są niezmiernie ważne - mówił Maciej Zieliński.
- Musimy walczyć o sądy, o ich niezawisłość i o demokrację. Nie może być tak, że jedna partia ma monopol na sądownictwo. Kaczyńskiego może zatrzymać tylko naród. Tylko my, obywatele, możemy go powstrzymać - podkreślała Magdalena Łośko z Platformy Obywatelskiej.
- Przez swoją obecność tutaj dajecie wyraz tego, że nie zgadzacie się na to, co robią prezes Kaczyński oraz minister Ziobro. Jest na świecie tylko jeden kraj, w którym władza sądownicza, ustawodawcza i wykonawcza leży w rękach jednej partii. Tym krajem jest Korea Północna. Zmierzamy w tym kierunku. Nie po to nasi przodkowie walczyli o wolność, żebyśmy my teraz bezczynnie stali i patrzyli na to co PiS chce zrobić z naszym krajem - ostrzegał Patryk Kaźmierczak z Platformy Obywatelskiej.
- Nie zgadzamy się na to, co Jarosław Kaczyński powiedział w stronę posłów, w stronę narodu. Nie jesteśmy ani gorszym sortem, ani zdradzieckimi mordami, ani kanaliami. To skandal, to wstyd, że to wszystko dzieje się w XXI wieku - powiedziała Wiesława Pawłowska z Platformy Obywatelskiej, a zebrani zaczęli skandować: "Precz z Kaczorem, precz z Kaczorem!", "Wolne sądy, wolne sądy!", "Demokracja, demokracja!"
- Jest jedna rzecz, której boi się Jarosław Kaczyński. To jest suweren. On się boi ludzi mających własne zdanie, pragnących wolności. W czwartek o godzinie 20 w Warszawie odbędzie się wielotysięczna manifestacja przed pałacem prezydenckim. Będziemy protestować przeciwko zmianom ustrojowym, które wprowadzić chce rząd Prawa i Sprawiedliwości. Będzie tam również Inowrocław - mówił Patryk Kaźmierczak. Zachęcał do tego, by uczestnicy inowrocławskiej manifestacji wybrali się z nim jutro do stolicy.
"Wolność, równość, demokracja!" - zaczęli skandować uczestnicy protestu. Następnie zapalili znicze i złożyli je pod pomnikiem Jana Pawła II.
Manifestacja przed sądem w Inowrocławiu [zdjęcia]
Dziś wieczorem w Inowrocławiu odbył się protest w obronie niezależności i niezawisłości polskich sądów. Akcję zorganizowała Nowoczesna Inowrocław. Przyłączyli się do niej członkowie i sympatycy Platformy Obywatelskiej.
Manifestacja rozpoczęła się od odśpiewania hymnu państwowego. Następnie głos zabrał Maciej Zieliński z z Nowoczesnej Inowrocław, główny organizator protestu.
- Swoją obecnością dajecie państwo świadectwo tego, że są w tym kraju i w naszym mieście osoby, dla których trójpodział władzy i podstawy państwa prawa są niezmiernie ważne - mówił Maciej Zieliński.
- Musimy walczyć o sądy, o ich niezawisłość i o demokrację. Nie może być tak, że jedna partia ma monopol na sądownictwo. Kaczyńskiego może zatrzymać tylko naród. Tylko my, obywatele, możemy go powstrzymać - podkreślała Magdalena Łośko z Platformy Obywatelskiej.
- Przez swoją obecność tutaj dajecie wyraz tego, że nie zgadzacie się na to, co robią prezes Kaczyński oraz minister Ziobro. Jest na świecie tylko jeden kraj, w którym władza sądownicza, ustawodawcza i wykonawcza leży w rękach jednej partii. Tym krajem jest Korea Północna. Zmierzamy w tym kierunku. Nie po to nasi przodkowie walczyli o wolność, żebyśmy my teraz bezczynnie stali i patrzyli na to co PiS chce zrobić z naszym krajem - ostrzegał Patryk Kaźmierczak z Platformy Obywatelskiej.
- Nie zgadzamy się na to, co Jarosław Kaczyński powiedział w stronę posłów, w stronę narodu. Nie jesteśmy ani gorszym sortem, ani zdradzieckimi mordami, ani kanaliami. To skandal, to wstyd, że to wszystko dzieje się w XXI wieku - powiedziała Wiesława Pawłowska z Platformy Obywatelskiej, a zebrani zaczęli skandować: "Precz z Kaczorem, precz z Kaczorem!", "Wolne sądy, wolne sądy!", "Demokracja, demokracja!"
- Jest jedna rzecz, której boi się Jarosław Kaczyński. To jest suweren. On się boi ludzi mających własne zdanie, pragnących wolności. W czwartek o godzinie 20 w Warszawie odbędzie się wielotysięczna manifestacja przed pałacem prezydenckim. Będziemy protestować przeciwko zmianom ustrojowym, które wprowadzić chce rząd Prawa i Sprawiedliwości. Będzie tam również Inowrocław - mówił Patryk Kaźmierczak. Zachęcał do tego, by uczestnicy inowrocławskiej manifestacji wybrali się z nim jutro do stolicy.
"Wolność, równość, demokracja!" - zaczęli skandować uczestnicy protestu. Następnie zapalili znicze i złożyli je pod pomnikiem Jana Pawła II.
