Zgodnie z prawem o ruchu drogowym, (art. 66 ust.1 pkt 1 i 5) każdy pojazd uczestniczący w ruchu drogowym ma być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę.
Istotne jest także dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu.
Zaśnieżony samochód jest dużym zagrożeniem dla ruchu, dlatego przygotowanie auta do podróży nie powinno ograniczać się tylko do usunięcia śniegu z przedniej szyby. Istotne jest zeskrobanie wszystkich zamarzniętych szyb i lusterek. Oczyszczone muszą być także m.in. reflektory i tablice rejestracyjne oraz dach, pokrywa silnika i bagażnik.
W sytuacji kiedy policja zatrzyma nieodśnieżony pojazd, kierowca naraża się na mandat w wysokości do 3000 zł. Okazuje się, że mandat można dostać także za nieodśnieżone tablice rejestracyjne. Kodeks wykroczeń wskazuje, że policjant może ukarać kierowcę mandatem w wysokości 500 złotych i 8 punktami karnymi w przypadku, gdy są one zachlapane błotem czy ośnieżone. W taryfikatorze wyceniono także nieodśnieżone światła. Mandat za poruszanie się samochodem z zasłoniętymi reflektorami wynosi 8 punktów karnych i 300 złotych.
