Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mały przedmiot, który może uratować życie. Trwa zbiórka odblasków w Fundacji "Wiatrak"

Marta Mikołajska
Marta Mikołajska
Do wiatrakowej skrzynki można wrzucać wszelkiego typu odblaski, które nadają się do ponownego użycia.
Do wiatrakowej skrzynki można wrzucać wszelkiego typu odblaski, które nadają się do ponownego użycia. Dariusz Bloch
W siedzibie Fundacji „Wiatrak” w Bydgoszczy pojawiła się niedawno pewna skrzynka. To bankowy sejf, do którego przekazywać można niepotrzebne, nieużywane przez nas odblaski. Mogą to być opaski odblaskowe, kamizelki, breloki itp. Przekazane odblaski trafią m.in. w ręce bydgoskich policjantów i zostaną rozdysponowane potrzebującym.

Według statystyk opracowanych przez Wydział Ruchu Drogowego KWP w Bydgoszczy, tylko w czerwcu tego roku na terenie województwa kujawsko-pomorskiego miało miejsce 87 wypadków drogowych, w których zginęło 13 osób. Liczba wypadków z udziałem pieszych to 10.

Jak przypomina Sławomir Piotrowski, aktywista z grupy „Sławek i Przyjaciele”, pomysłodawca "bankowego sejfu", przyczyną takich zdarzeń mogą różne czynniki. Jeden z nich to brak możliwości dostrzeżenia pieszego na drodze.

Trafią w odpowiednie ręce

- Problem polega na tym, że większość z nas ma odblaski, ale ich nie nosi. Uważamy, że to zagrożenie nas to nie dotyczy, że nam takie rzeczy się nie zdarzają. Największy hit, jaki usłyszałem: „bo odblaski mnie pogrubiają”. Pamiętajmy, że nawet odblaskowa bransoletka zapięta na ręce może uratować nam życie – mówi Sławomir Piotrowski.

Jak opowiada, pomysł "bankowego sejfu" zrodził się podczas jednej akcji w Siedlcach. - Trafiliśmy wtedy na policjantów, którzy zrobili zbiórkę pn. „bank odblasków”. Spodobała mi się ta akcja. I tak powstał nasz bankowy sejf, który dziś stoi w Fundacji Wiatrak – opowiada Sławomir Piotrowski. Zebrane odblaski przekazane zostaną bydgoskim policjantom i strażnikom miejskim, którzy rozdysponują je w odpowiedni sposób. - Funkcjonariusze podobne działania prowadzą praktycznie na co dzień, z pewnością będą wiedzieli, co z nimi zrobić – opowiada nasz rozmówca.

Do wiatrakowej skrzynki można wrzucać wszelkiego typu odblaski, które nadają się do ponownego użycia. „Bankowy sejf” jest ustawiony w Fundacji „Wiatrak” przy wejściu od ul. Licznerskiego.

Odblask nie zwalnia z myślenia

Jak zauważa organizator akcji, grupą, którą szczególnie w tej kwestii należy edukować, są dorośli.

Mamy taki klasyczny stereotyp. Mówimy odblaski, myślimy dzieci. A to wcale nie one stanowią największy procent wszystkich statystyk dotyczących wypadków. Co roku w każdej szkole są akcje wyposażania w odblaski. Można powiedzieć, że dzieci są w nie „uzbrojone po zęby”. A przecież przykład zawsze idzie z góry. Dlatego w naszych działaniach chcemy skupić się przede wszystkim na dorosłych i młodzieży. Chcemy zmienić mentalność, zanim będzie za późno – podkreśla Sławomir Piotrowski.

Nasz rozmówca przypomina, że sam odblask nie powinien zwalniać nas z myślenia. Choć poprawia naszą widoczność, nie czyni odpornym na wszystkie losowe zdarzenia na drodze.

- Bez względu na to, czy jesteśmy pieszymi, rowerzystami czy kierowcami, wszyscy mamy prawa, ale również musimy przestrzegać przepisów i mieć świadomość obecności innych użytkowników ruchu drogowego – zaznacza Sławomir Piotrowski.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera