Zgodnie z zapowiedziami MEiN, w trzecim tygodniu września szkoły miały przeprowadzać szczepienia uczniów. Na miejscu – jeśli byłoby dużo chętnych i odpowiednie warunki albo w wyznaczonym punkcie szczepień, do którego uczniowie udaliby się z nauczycielem, po złożeniu przez rodzica pisemnej zgody na szczepienie.
To też może Cię zainteresować
Mało uczniów zgłoszonych do szczepień w szkołach
Ale to teoria. Chętnych jest mało lub nie ma ich wcale. Od września rodzice i uczniowie otrzymują informacje na temat szczepień dzieci od 12. roku życia przeciwko COVID-19. Decyzja o zaszczepieniu dziecka należy do rodzica. Do 10 września placówki zbierały deklaracje od rodziców zainteresowanych zaszczepieniem swojej pociechy za pośrednictwem szkoły.
Jak informuje Danuta Brzózka-Ciechanowska, koordynator ds. szczepień ze strony Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy, w województwie kujawsko-pomorskim na szczepienia zostało zgłoszonych 5213 uczniów. - Do 16 września zostało zaszczepionych 4331 uczniów, według danych przekazanych przez 883 szkoły – wyjaśnia.
Rodzice uczniów czekają na termin szczepienia
Jednocześnie część rodziców wciąż czeka na wyznaczenie terminu.
- Złożyliśmy deklarację, że chcemy zaszczepić dziecko przez szkołę. Minęły dwa tygodnie. Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnych informacji, wychowawca też nic nie wie – mówi rodzic ucznia SP 60 w Bydgoszczy. - To niepoważne. Nie oczekuję wiele. Chcę tylko, aby szkoła wyznaczyła termin i miejsce, w którym mam się stawić na szczepienie z dzieckiem.
Leszek Gozdek, dyrektor SP 60 z Oddziałami Sportowymi w Bydgoszczy wyjaśnia, że szkoła czeka na decyzje z ministerstwa. - Na szczepienie zgłosiło się kilku chętnych. Naszym zadaniem jest skontaktować rodzica ucznia z punktem szczepień. I to możemy zrobić. Jeśli rodzic ucznia zadzwoni do szkoły, umówimy go na szczepienie. Nie mamy obowiązku zorganizowania grupowego wyjścia na szczepienie z nauczycielem, tym bardziej że grupa, jaka się zgłosiła, jest bardzo mała. Poza tym uważamy, że rodzic powinien być obecny przy szczepieniu dziecka.
Wyjście grupowe albo z jednym uczniem
Zaledwie dwie osoby zgłosiły się na szczepienie w I LO w Bydgoszczy. - Jedna osoba się rozchorowała tuż przed wyznaczonym terminem szczepienia, toteż na szczepienie zawieźliśmy drugą – informuje Jarosław Acalski, wicedyrektor I LO w Bydgoszczy. - Jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że zaszczepionych jest 71 proc. naszych uczniów.
Grupowe wyjście organizowane jest w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 1 we Włocławku. - Tutaj na szczepienie zgłosiło się nieco ponad 20 dzieci.
- Szczepienie grupy uczniów odbędzie się w punkcie szczepień w Hali Widowiskowo-Sportowej 29 sierpnia o godzinie 14 – informuje Marek Wódecki, dyrektor placówki. - Rodzice nie muszą być obecni przy szczepieniu, choć mogą. Wystarczy wcześniej złożona deklaracja.
W kolejnych szkołach zdalne nauczanie
Tymczasem w regionie w kolejnych szkołach część uczniów kierowana jest na nauczanie zdalne z powodu przypadków zakażenia COVID-19.
Jak informuje Łukasz Betański, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy, wg danych z wtorku 21 września o opinię w sprawie zdalnego nauczania wystąpiły placówki w powiecie golubskim (SP w Ciechocinie), grudziądzkim (Zespół Szkół w Radzyniu Chełmińskim i SP 21 w Grudziądzu) oraz nakielskim (Zespół Szkół Żeglugi Śródlądowej, LO nr 1 i Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 3 w Nakle, SP 1 i Przedszkole Samorządowe nr 3 w Szubinie).
Jak podaje Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy, we wtorek 21 września o skierowanie części dzieci na nauczanie zdalne wystąpiła SP w Grębocinie i Przedszkole Niepubliczne w tej miejscowości.
