https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mali, ale z charakterem

Maria Warda
Podczas otwartych mistrzostw powiatu inowrocławskiego karate, zorganizowanego dla dzieci, sportowcy z powiatu żnińskiego zdobyli aż 7 medali.

Podczas otwartych mistrzostw powiatu inowrocławskiego karate, zorganizowanego dla dzieci, sportowcy z powiatu żnińskiego zdobyli aż 7 medali.

<!** Image 2 alt="Image 163627" sub="Mali zwycięzcy z „Gakko Karate” Łabiszyn już teraz zapowiadają się na wielkie sławy tego sportu Fot. Archiwum
">W Turnieju Sztuk Walki Dzieci o Mistrzostwo Powiatu Inowrocławskiego, w hali sportowej przy III LO, udział wzięli karatecy z Konina, Inowrocławia, Torunia, Gniewkowa, Strzelna, Pakości, Kruszwicy, Mogilna i Łabiszyna, łącznie około 200 osób. Najmłodsi mieli 7 lat. Celem zawodów było wyłonienie najlepszych zawodników i zawodniczek w poszczególnych konkurencjach, tj.: prezentacja technik Kichon, Ju Jitsu Kata parami, Kata z bronią, Kata dzieci, Kata dziewcząt, Kata chłopców, Kata synchroniczne, Ipon kumie. Wszystkie te konkurencje były podzielone na kategorie wiekowe.

Mali podopieczni Eugeniusza Rzymyszkiewicza z klubu „Gakko Karate” Łabiszyn, nie zawiedli swego trenera. Pierwszy brązowy medal dla klubu, w kategorii Kata dzieci do lat 8, zdobył Rafał Andrzej Kostrzewa - Syn ćwiczy od roku i wykazuje duże chęci - mówi z dumą jego ojciec Rafał, który zdobywa medale na mistrzostwach dla dorosłych - Mam też młodszego, dwuletniego synka. On również wykazuje zdolności do tego ciekawego sportu. Ma już nawet odpowiedni, szyty na miarę strój.

<!** reklama>Dwa złote medale wywalczyła Monika Wiatr, która starowała w dwóch kategoriach, tj. Kata dzieci 9-10 lat i kata dziewcząt 11-12 lat. Srebro w kata chłopców 11-12 lat zdobył Maciej Pliszka. W prezentacji technik kichon 9-12 lat srebro zdobył Tomasz Sobociński, a brąz Mikołaj Zajdlewicz. Także brąz wywalczyła Anna Sikora w kategorii kata dzieci 9-10 lat.

Rafał Kostrzewa, który ćwiczy karate 5 razy w tygodniu przewiduje, że podopieczni trenera Rzymyszkiewicza zajdą daleko - Są jeszcze mali, ale bardzo charakterni - mówi Kostrzewa - Mają wspaniałego opiekuna, z którym chcą się spotykać. Chętnie chodzą na treningi, co w przypadku mojego syna wiąże się z dojazdami ze Żnina do Łabiszyna. Wyniki pokazują, że warto wycisnąć trochę potu

Zdobywcy trzech pierwszych miejsc inowrocławskiego turnieju otrzymali dyplomy i medale, a wszyscy upominki, misie, książki, koszulki, breloki.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski