Podopieczny trenera Jacka Woźniaka wygrał kolejną rundę mistrzostw Czech w klasie 125 centymetrów sześciennych. Zawodnicy ścigają się na "dużym" torze, ale wyścig trwa tylko 3 okrążenia.
W zawodach w Pardubicach wzięło udział 13 zawodników (12 Czechów i Pawełczak). Maks wygrał, triumfując we wszystkich wyścigach (12 punktów). Drugi był Karel Prusa (Slany, 11), na najniższym stopniu podium stanął Petr Marek (Chabarowice, 10+3).
Jak dotąd rozegrano pięć rund otwartych mistrzostw Czech 125 cc. Podopieczny trenera Woźniaka jest liderem z dorobkiem 59 oczek. Prusa traci do niego 7, a Marek 17 punktów. Do końca zmagań pozostały dwie rundy.
Zanim jednak Maks ponownie pojedzie do naszych południowych sąsiadów, czeka go - w najbliższą sobotę - start w Rybniku w finale drużynowych mistrzostw Polski w klasie 85-125 centymetrów sześciennych (miniżużel).