W świetlicy w Łysininie bawili się mieszkańcy Łysinina i Komratowa. Gmina złożyła wnioski o unijne dofinansowanie kilku innych takich placówek.
<!** Image 2 align=right alt="Image 25887" >Uczestnicy niedzielnej imprezy grali w piłkę nożną, bilard i biesiadowali. Najmłodsi bywalcy świetlicy przygotowali występy. Do zabawy przygrywał zespół muzyczny.
Takich świetlic wiejskich na terenie gminy Gąsawa jest pięć. Są otwarte pięć dni w tygodniu i stały się już nieodłączną częścią każdej wsi.
- Jeśli świetlica jest nieczynna, to od razu widać to na wsi. Szczególnie dzieci, które wyglądają jakby nie mogły znaleźć sobie miejsca. Kiedy świetlica jest czynna, każdy młody człowiek znajdzie w niej pomoc w odrabianiu lekcji, albo jakieś zajęcie na popołudnie - mówi Zdzisław Kuczma, wójt Gąsawy.
<!** reklama left>W poniedziałek gmina złożyła wnioski do programu „Odnowa wsi” na budowę takich placówek w Obudnie, Nowej Wsi Pałuckiej, Łysininie, Gąsawie i w Godawach. Wnioskuje o 25 tysięcy złotych dofinansowania.
