Mają czuć się jak w domu

W internacie przy Zespole Szkół w Szubinie zakończył się remont placówki opiekuńczo-wychowawczej.

Od 1 marca lub od 1 kwietnia rozpocznie swoją działalność Całodobowa Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza typu socjalizacyjnego w Szubinie. Zakończył się już remontu pomieszczeń w internacie przy zespole szkół.

- Dokonaliśmy już odbioru technicznego pomieszczeń placówki, zawsze są jeszcze jakieś drobne poprawki, ale są to drobiazgi. W tej chwili pozostaje kwestia wyposażenia pomieszczeń - mówił podczas ostatniej sesji rady powiatu Tadeusz Sobol, starosta nakielski.

Placówka przeznaczona będzie dla 14 wychowanków, ale zamieszkają w niej dwa rodzeństwa 6- i 3-osobowe. Na piętrze budynku powstało siedem dwuosobowych pokoi dla wychowanków, pomieszczenie dla pedagoga i psychologa, sala do zajęć terapeutycznych, jadalnia, dwie łazienki, jedna przeznaczona dla chłopców, druga dla dziewcząt, aneks kuchenny, pomieszczenie dla dyrektora, administracji i wychowawców, świetlica oraz pralnia, suszarnia i magazyn, które z kolei mieszczą się na parterze. Adaptacja pomieszczeń pochłonęła prawie 500 tysięcy złotych.

Utrzymanie jednego wychowanka w takiej placówce to zdecydowanie mniejszy koszt niż kwota, którą obecnie płaci się za ich pobyt w tego typu ośrodkach w innych powiatach.

W placówce opiekuńczo-wychowawczej przebywać mogą dzieci od 10. roku życia, a w przypadku rodzeństwa od 7 lat. Ośrodek nastawiony jest na to, aby młodzież funkcjonowała w nim jak w normalnej rodzinie. Od poniedziałku do piątku mieszkańcy będą korzystali z istniejącej już stołówki - być może będzie też taka możliwość również w sobotę - natomiast jeden dzień w tygodniu powinien być przeznaczony na wspólne przygotowywanie posiłku.

Obecnie Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Nakle prowadzi nabory na stanowiska pracy w szubińskiej placówce. Poszukiwany jest psycholog (0,5 etatu), młodszy wychowawca (2,5 etatu), wychowawca (2 etaty) oraz starszy wychowawca koordynator (stanowisko kierownicze - 1 etat). Potrzeby pod tym względem, w całym powiecie są jednak o wiele większe, a dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Nakle zapewnia, że będzie zabiegał o kolejną tego typu placówkę. <!** reklama>

- W podobnych ośrodkach, poza naszym powiatem, przebywa obecnie 40 dzieci. Widzę więc potrzebę stworzenia kolejnego tego typu miejsca. Dzieci są wówczas blisko swojej rodziny, a ta więź jest bardzo ważna, nawet jeżeli rodzina jest patologiczna - mówi dyrektor Sebastian Hałas.