Przeprawa przez kwalifikacje i pojedynek z wyżej sklasyfikowaną tenisistką
Do turnieju głównego Dubai Duty Free Tennis Championships Magdalena Fręch awansowała dzięki dobrej postawie w kwalifikacjach. Najpierw w trakcie pierwszego pojedynku z Ariną Radionową doszło do kreczu ze strony Australijki. Sytuacja miała miejsce przy stanie remisowym w setach i prowadzeniu 4:1 Fręch. Z kolei w kolejnym rozprawiła się w dwóch setach z Kazaszką Julią Putincewą 6:3, 3:6, 6:4.
Dzień po czekała kolejna przeszkoda. Tym razem przeciwniczką była dziewiętnasta rakieta świata Rosjanka Jekaterina Aleksandrowa. Do tej pory obie tenisistki mierzyły się ze sobą czterokrotnie, z czego połowę pojedynków zwyciężyła Polka. Ostatnie spotkanie odbyło się w poprzednim roku w Guadalajarze. Lepsza okazała się konkurentka, która wygrała w dwóch setach. W każdym z nich panie rozegrały tie-breaka.
Po raz ostatni Fręch pokonała Aleksandrową w 2018 roku podczas French Open.
Tylko raz ich mecz zakończył się w mniejszym rozmiarze niż trzysetowe starcie.
Najlepszy występ w karierze
Na początku spotkania Polka i Rosjanka sprawiały wrażenie rozproszonych. Pierwsze dwa gemy zostały rozstrzygnięte na korzyść returnującej. Emocje lepiej opanowała łodzianka, która przełamała konkurentkę w siódmym gemie. W dziesiątym tym samym odpowiedziała Aleksandrowa.
Losy seta zostały rozstrzygnięte w tie-breaku. Polka znakomicie rozegrała decydującego gema, pozwalając Rosjance na zdobycie dwóch punktów. Waeto wspomnieć, że pierwsze pięć akcji wygrała Fręch.
O zwycięstwie zaważyły m.in. niewymuszone błędy. Rosjanka miała ich trzy razy więcej - 6:2.
W drugiej partii kluczem okazał się gem numer osiem. Przy stanie 3:4 dla Fręch, Aleksandrowa została przełamana. Spotkanie zakończyło się chwilę później, po tym jak tenisistka z Łodzi wykorzystała pierwszego ''meczbola''.
Dla Magdaleny Fręch to szósty występ w Dubaju. Po raz drugi awansowała do głównej drabinki turniejowej. W 2019 roku w debiucie przegrała z Rosjanką Darią Kasatkiną w pierwszej rundzie.
