Zawody w Rouen odbędą się w tym samym czasie co turniej w Stuttgarcie (ranga 500), mimo to francuska impreza przyciągnęła kilka interesujących nazwisk. W turnieju, w którym zagra także Linette, wystąpią m.in. Caroline Garcia, Mirra Andriejewa, Naomi Osaka, Karolina Pliskova czy Anastazja Pawliuczenkowa.
Kiedy i z kim zagra Linette w Rouen?
Poznanianka poznała pierwszą rywalkę z którą zmierzy się już w poniedziałek. Naprzeciwko naszej tenisistki stanie Elsa Jacquemot, która klasyfikowana jest na 155. miejscu w światowym rankingu, a w turnieju weźmie udział dzięki dzikiej karcie uzyskanej od organizatorów. Polka będzie więc zdecydowaną faworytką pojedynku, który rozpocznie się 15 kwietnia o godzinie 13.00.
Jeśli Magda upora się z pierwszą przeszkodą, w drugiej rundzie zmierzy się z Anną Blinkową lub Nataliją Stevanović. Jedną z potencjalnych rywalek w ćwierćfinale jest natomiast turniejowa jedynka - Pawliuczenkowa.
Piter zmierzy się z Kawą w turnieju deblowym
W turnieju deblowym wystąpią z kolei Piter i Kawa. Pierwsza z wymienionych w Rouen zagra w duecie z Brytyjką Samanthą Murray Sharan, druga z kolei rywalizować będzie w parze z Holenderką Bibiane Schoofs. Los sprawił, że obydwie dwójki zmierzą się ze sobą w pierwszej rundzie - potyczka zostanie rozegrana nie wcześniej niż we wtorek.
W kwalifikacjach turnieju wystartowała z kolei Martyna Kubka. Polka w sobotę pokonała wyżej notowaną Czeszkę Terezę Martincovą (7:6, 6:7, 6:1), w decydującym o awansie pojedynku nie sprostała jednak Rumunce Elenie-Gabrieli Ruse (4:6, 0:6).
Turniej w Rouen potrwa do niedzieli, 21 kwietnia. Zwyciężczyni zyska 250 punktów rankingowych, zarobi także 30 650 euro.
