Kilku zawodników, którzy w ostatnich latach bronili barw bydgoskiego klubu wyróżnia się w ekstraklasie. Do takich graczy zaliczają się Tomasz Podgórski (Piast Gliwice) i obrońca Maciej Dąbrowski. Rozmawiamy z tym drugim.
<!** Image 3 align=none alt="Image 197847" sub="Fot.: T. Markowski">
Po golu strzelonym w Łodzi z Widzewem znalazł się pan nawet w „11 kolejki”. To pierwsza pana bramka w ekstraklasie. Jakie towarzyszyły temu uczucia?<!** reklama>
Coś fajnego. Długo na ten moment czekałem. Razem z Hernanim, mamy włączać się do stałych fragmentów, jesteśmy wysocy, dobrze gramy głową. Mam więc nadzieję, że na tym nie poprzestanę.
Jakie komentarze pojawiają się na pana temat w lokalnej prasie?
Mówią o mnie i o Hernanim dwie szczecińskie wieże. Skupiam się jednak głównie na tym, żeby w każdym meczu zagrać najlepiej jak potrafię.
Wcześniej kilka razy próbował pan sił w klubach z najwyższej klasy rozgrywkowej, po czym wracał pan grać na nasze regionalne podwórko. Czy Pogoń jest wreszcie tym klubem, w którym może pan pozostać na dłużej?
Na razie nie mogę narzekać. W Pogoni działają fajni ludzie, dobry sztab szkoleniowy, a w szatni panuje dobra atmosfera. Dla mnie istotne jest, abym otrzymał zaufanie. Żebym mógł grać. Wtedy mogę się pokazać. Mogę powiedzieć, że w Pogoni nabrałem pewności siebie i jest OK.
Czy ma pan poczucie, że nastał właściwy moment, żeby pana kariera nabrała rozpędu?
Mam nadzieję, że tak się stanie. Bardzo bym sobie tego życzył. Najważniejsze, żeby omijały mnie kontuzje.
A czy może pan powiedzieć, dlaczego nie został pan w Zawiszy, który kolejny sezon puka do bram ekstraklasy?
O to należałoby zapytać Radosława Osucha, szefa klubu. Od niego usłyszałem, że jestem za słaby, żebym grał w Zawiszy...
A co się takiego stało?
Powiem tak - nie chcę mieć już z tym panem nic do czynienia. Owszem, chciałem grać w Bydgoszczy, nigdy nie będę wstydził się tego, że reprezentowałem barwy Zawiszy. Czuję się wychowankiem tego klubu. Ale nie wiem, dlaczego ten człowiek ciągle robił mi „pod górkę” i obiecał, że nigdy nie zagram w ekstraklasie. Pokazałem mu, że się mylił. Że on jeden nie ma wpływu na wszystko.
Przechodząc do „Portowców” miał pan zatem coś do udowodnienia?
Jestem ambitny, zawsze chciałem występować w ekstraklasie, ale nie zawsze było mi to dane. Mam nadzieję, że wszystkie złe chwile mam już za sobą.
Maciej Dąbrowski sylwetka zawodnika
- ur. 20.04.1987 w Radziejowie
- Kluby: Lubienianka Lubień Kuj., Zawisza Bydgoszcz, Victoria Koronowo, Wisła Kraków, Victoria Koronowo, Korona Kielce, GKS Bełchatów, Zawisza, Olimpia Grudziądz, Pogoń Szczecin.
- W 2007 roku z reprezentacją Polski uczestniczył w mistrzostwach świata do lat 20 w Kanadzie.