Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lusterka dumy narodowej?

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Nowa moda zwiastująca Euro 2012. Ozdabiamy barwami narodowymi szyby i lusterka aut. - To popyt stworzony przez producentów, ale też sposób budowania więzi społecznych - tłumaczy socjolog.

Nowa moda zwiastująca Euro 2012. Ozdabiamy barwami narodowymi szyby i lusterka aut. - To popyt stworzony przez producentów, ale też sposób budowania więzi społecznych - tłumaczy socjolog.

<!** Image 3 align=none alt="Image 190009" sub="Fot. Tymon Markowski">

- Jestem dumny z tego, że udało nam się przygotować tak ważną imprezę. O Polakach będzie głośno w całej Europie, dlatego ustroiłem już samochód specjalnymi flagami i opakowałem lusterka mojego forda biało-czerwonymi pokrowcami - tłumaczy pan Janusz z Fordonu. - Nawet podoba mi się ta moda, ale ciekawe, co mąż zrobi, gdy piłkarze nie dostosują się do tego podniosłego nastroju i przegrają już w pierwszej rundzie - śmieje się jego żona, Elżbieta.

Świetny biznes

Firmy produkujące różne reklamówki zwietrzyły świetny interes. Przestały wciskać tylko nieśmiertelne czapeczki czy szaliki. Przyszedł czas na „najnowszy na światowym rynku gadżet dla kibiców”, „najnowszy hit Euro 2012”, „niezbędny podczas gorączki EURO 2012”. Tą nowością są właśnie specjalne pokrowce na lusterka samochodowe (ze ściągaczem, zapewniającym uniwersalną wielkość), jak sprawdziliśmy, do nabycia od 13 do 20 złotych za dwie sztuki. Do kompletu można kupić chorągiewki ze specjalnym mocowaniem. Flaga oferowana jest w tradycyjnym kształcie, natomiast nakładki dają już większe pole do popisu: biało-czerwone barwy są cieniowane lub nie, zdobić je może np. orzeł.

<!** reklama>

Patent zaczerpnięty został z tradycyjnej reklamy, osłony te wcześniej (i zapewne po zakończeniu Euro też) wykorzystywane były przez marketing poszczególnych firm. Czemu zatem manifestujemy w ten sposób uczucia narodowe i czy na pewno o nie tu chodzi?

Mecz zamiast wojny

- To moda sztucznie stworzona przez firmy, producentów - komentuje dr Michał Cichoracki, socjolog z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego i Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy. - Narzędzie reklamowe, służące tworzeniu popytu. Część osób takie gadżety kupuje, część dostaje. Zaczyna tu obowiązywać myślenie grupowe - jeśli sąsiad czy kolega z pracy ma coś takiego, to ja też chcę, nie będę gorszy. Wielu zainteresowanych tymi gadżetami naprawdę powodowanych jest emocjami patriotycznymi. Nie mnie, socjologowi, oceniać, czy przystoi wyrażać przywiązanie do ojczyzny samochodowym pokrowcem. Po prostu, pojawił się pewien rytuał, właściwie podobny do wywieszania flag na 3 Maja. Wspólne przestrzeganie rytuałów buduje więzi społeczne, skupione wokół symboliki pewnej zbiorowości. Dołączając się, pokazujemy akceptację dla działania grupy.

Ekspert zauważa też, że emocje kibiców skoncentrowane są na wyraźnie sprecyzowanym „wrogu” - konkretnych piłkarskich drużynach, z którymi zmierzy się już wkrótce reprezentacja Polski. - Współczesny sport jest substytutem wojen, których, na szczęście, nie toczymy - mówi socjolog. - Podobnie jak kultura masowa, budzi ogromne emocje i bywa aktualnie kanałem wyładowania narodowych frustracji. Oby zawsze w pokojowy sposób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!