Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Schreiber: - Wszyscy jesteśmy za ekologią, ale za rozsądnym na to spojrzeniem

(red)
Łukasz Schreiber.
Łukasz Schreiber. Archiwum PPG
Łukasz Schreiber, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów z PiS był gościem programu "Kwadrans polityczny" w TVP.

Minister powiedział, że Polska od dawna liczyła, że Unia Europejska pomoże eksportować nadmiar zboża z Ukrainy, ponieważ problem ten jest nie tylko Polski i Ukrainy, ale Unii Europejskiej i Ukrainy.

- Rosja nie tylko atakuje cele wojskowe i cywilne w Ukrainie, ale także blokuje dostęp do portów czarnomorskich, wypuszcza dodatkowe ilości zboża. A na to nakłada się obniżenie cen. Najprostszym sposobem jest interwencyjny skup zboża na poziomie unijnym. Jest interwencja premierów Polski, Słowacji, Rumunii, Bułgarii i Węgier, krajów, które mają największy problem. Szkoda, że to wszystko trwa tak długo. Dlatego postanowiliśmy sami działać wprowadzając embargo. Oprócz tego złożyliśmy zobowiązanie, że będą dopłaty. I to się nie zmieni. To co się teraz dzieje z produktami rolnymi z Ukrainy nie jest powodem do tego byśmy przestali być zwolennikami wstąpienia Ukrainy do UE. Ale faktem jest, że potrzeba szeregu rozwiązań, które miałyby do tego doprowadzić. To jasne, że nie jest to perspektywa przyszłego roku - powiedział Łukasz Schreiber.

Jak przekonywał gość Krzysztofa Ziemca, inflacja jest problemem ogólnoświatowym. - Jeśli chodzi o problem mieszkaniowy, wprowadziliśmy ostatnio trzy komponenty programu. Jest to możliwość budowy mieszkań komunalnych w 80% wartości finansowanych przez rząd, to bezpieczny kredyt 2% i wreszcie budownictwo związane ze społeczną inicjatywą mieszkaniową - powiedział minister.

Odniósł się także do obniżenia kar nałożonych przez TSUE na Polskę. Stwierdził, że to dobry prognostyk, ale nie wystarczający.. - Bo uważamy, że te kary w ogóle nie powinny być naliczane. Jeśli zaś chodzi o środki z KPO, to czy one będą przed, czy po wyborach, to ma pewne znaczenie wyborcze, bo będzie to wykorzystywane w kampanii, ale z punktu widzenia interesu Polaków ma to drugorzędne znaczenie. Robimy oczywiście wszystko by te pieniądze, które się przecież Polsce należą, trafiły do naszego kraju. Pamiętajmy też, że środki z normalnej perspektywy budżetowej, trafiają już do Polski - dodał Schreiber.

Polityk PiS przyznaje, że rząd nie zawetował samego celu redukcji emisji CO2. - Ale można do niego dochodzić w różny sposób. My proponujemy np. program "Mój prąd", co przekłada się na 2 mln ton mniej emisji CO2. To program "Czyste powietrze", "Stop smog", ulga termoizolacyjna. Za takimi rozwiązaniami jesteśmy i to robimy. Ale z drugiej stronie widać w tym temacie pewne szaleństwo ideologiczne. Ciągle jednak wierzę w opamiętanie. Unia Europejska jest pięknym projektem, ale zniszczyć ją mogą plany, które idą pod prąd opinii publicznej. Wszyscy jesteśmy za ekologią, ale za rozsądnym na to spojrzeniem - dodał Łukasz Schreiber.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łukasz Schreiber: - Wszyscy jesteśmy za ekologią, ale za rozsądnym na to spojrzeniem - Gazeta Pomorska