Łukasz Niedźwiecki o remontach w mieście: Uczymy się na własnych błędach [WYWIAD]

- Dlaczego nie można było zorganizować robót w sposób mniej dolegliwy dla biznesu na Starym Rynku? - domagali się odpowiedzi przedsiębiorcy ze Starego Miasta.
- Po to się właśnie spotykamy, żeby skonfrontować nasze informacje z tym, co widzą przedsiębiorcy. Doświadczenia zebrane teraz sprawią, że w kolejnych etapach prac, które będziemy prowadzić, problemów będzie mniej.

CZYTAJ TEŻ:Ratusz tłumaczy się kupcom z okolic Starego Rynku. Powód? Remonty

- Największe rozdrażnienie budziło odcięcie wejścia do sklepów przez ekipy remontowe. Jak to możliwe, że nasze sklepy musiały być przez kilka dni zamknięte? - chcieli wiedzieć kupcy.
- O tym dowiedziałem się dopiero od przedsiębiorców. Teraz w najgorszej sytuacji są właściciele ogródków letnich, bo okresowo ich działalność zostanie zamknięta. Dotyczy to restauracji „Katarynka” i wszystkich restauracji przy ulicy Mostowej od 15 września. Ustaliliśmy jednak z wykonawcą, że wejdzie na ulicę Niedźwiedzia, gdzie funckjonuje „Katarynka”, nie w połowie sierpnia, a na początku września.

- Czy można wyznaczyć osobę, która na bieżąco koordynuje wszystkie ruchy związane z tą inwestycją? - pytali przedsiębiorcy.
- Gdybym otrzymał sygnał o potrzebie wskazania takiej osoby, zrobilibyśmy to wcześniej, ale na pewno taki koordynator zostanie powołany i będzie zbierał uwagi od przedsiębiorców.