Luka Marić negocjuje z Zawiszą, Vasco na wylocie?

Jednym z pierwszych kandydatów do gry w bydgoskim zespole, który ma wzmocnić linię defensywną, jest były kapitan zespołu HNK Rijeka - Luka Marić (187 cm).

27-letni Chorwat pozostaje bez klubu od lipca, kiedy to rozstał się z HNK Rijeka. Były kapitan tego zespołu jest środkowym obrońcą, w ubiegłym sezonie rozegrał dziewięć meczów w Lidze Europy. Jak pisze na swojej stronie klub z Gdańskiej rozpoczął negocjacje z jego agentem w sprawie warunków kontraktu.

Chorwat wystąpi w piątkowym sparingu, który Zawisza rozegra na własnym boisku z Lechią Gdańsk. Początek o 12.30. Zagra też testowany od kilku tygodnia rumuński obrońca Cristian Pulhac.

Można spodziewać się kolejnych zawodników na testach, a także tego, że drużynę opuści kilku piłkarzy. Pierwszym na celowniku jest napastnik Bernardo Vasconcelos.

„W moim zespole już nie zagrasz” - miał oświadczyć trener Mariusz Rumak.- Teraz muszę dowiedzieć się, czy jest to tylko jego stanowisko, czy klubu - wyjaśnia na łamach „Przeglądu Sportowego” 35-letni Portugalczyk.

Vasco miał świetny początek w Zawiszy (6 goli w pierwszych 9 meczach), ale później trapiły go częste kontuzje. Po raz ostatni zagrał trzy tygodnie temu pięć ostatnich minut w meczu z Legią.

Portugalczyk zdradził też, że: - Rozmawiam z władzami klubu na temat rozwiązania mojego kontraktu. Musimy znaleźć wyjście z tej sytuacji. Na razie nie ma jednak żadnego rozwiązania.

Z właścicielem Radosławem Osuchem spotkał się w poniedziałek. Rozmowy mają być kontynuowane.

Pojawiły się pogłoski o podobnych problemach Wahana Geworgiana, ale 34-letni pomocnik temu zaprzecza.

- Ze mną nikt z klubu na ten temat nie rozmawiał.

Vasco i Geworgian ostatnio grali w IV-ligowych rezerwach, wystąpił też Piotr Petasz, którego zabrakło także w kadrze na ekstraklasowy mecz z Górnikiem Zabrze (1:2). Zawisza II pokonał 11 listopada LTP Lubanie 6:1, a po dwa gole strzelili Geworgian i Petasz.