Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łuczniczka po dopingowej wpadce. Trener ma plan

DK, kris
Paweł Gryc  w obecnym sezonie grał już jako przyjmujący. Szło mu całkiem dobrze
Paweł Gryc w obecnym sezonie grał już jako przyjmujący. Szło mu całkiem dobrze Dariusz Bloch
Jakub Rohnka został przyłapany na stosowaniu dopingu, Łuczniczka Bydgoszcz ma problem z przyjmującymi.

W zespole zostali na tej pozycji Metodi Ananiew i Jewgienij Gorczaniuk oraz ich zmiennik - Kacper Bobrowski. W klubie nie mogą już nikogo pozyskać, ponieważ czas transferów się skończył. Wśród zgłoszonej szerokiej kadry też nie ma żadnego innego przyjmującego.

Co więc zrobi trener Jakub Bednaruk w zaistniałej sytuacji?

Pierwszą opcją z jakiej pewnie skorzysta szkoleniowiec jest przestawienie na pozycję przyjmującego Pawła Gryca. Nominalny atakujący grał już na tej pozycji kiedy kontuzjowany był Henrique Batagim.

- Nie mam problemu z przestawieniem się - mówi Gryc. - Zresztą zaczynałem jako przyjmujący i to nie jest dla mnie nic nowego - dodaje.

Drugą opcją jest Bobrowski, ale on jeszcze mocno odstaje fizycznie. - Jest naszą opcją w defensywie - twierdzi Bednaruk.

Dodatkowym atutem Bobrowskiego jest niezła zagrywka. Ale to z kolei zawęża pole manewru taktycznego szkoleniowcowi.

- Jeśli skorzystam z Kacpra na zagrywce, to nie mogę go już wprowadzić jako zmiennika na przyjęcie - wyjaśnia trener Łuczniczki. - Z tego powodu nasz nominalny drugi libero Wojtek Kowalski będzie wpisywany do protokołu jako przyjmujący, a Piotrek Sieńko jako drugi libero - dodaje Bedanruk.

W sobotę Łuczniczka zagra w Kielcach (godz. 17.00).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!