Wcześniej akurat w Rzeszowie bydgoszczanie spisywali się dobrze, więc można było po cichu liczyć, że i tym razem podejmą walkę. I tak to wyglądało w pierwszym secie. Przegrywali wprawdzie 11:16, ale doprowadzili do stanu 17:18. Niestety, końcówka seta należała do gospodarzy, którzy wygrali do 22.
W drugiej partii Asseco triumfowało dość pewnie, do 18. W trzeciej zaczęło od prowadzenia 4:0 miejscowych, a zakończyło na ich zwycięstwie 25:21, choć w pewnym momencie było już tylko 20:19.
Asseco Resovia - Łuczniczka Bydgoszcz 3:0 (25:22, 25:18,25:21)