Goście przeważali od początku pierwszej połowy, którą zakończyli z jednobramkowym prowadzeniem. Mohamed Salah sprytnie podał w polu karnym do Roberto Firmino, Brazylijczyk przyjęciem oszukał obrońce i pewnym strzałem umieścił piłkę w bramce. To był siódmy gol napastnika w tym sezonie Premier League.
W drugiej odsłonie lider tabeli dalej prowadził grę, a Spurs przeprowadzali bardzo groźne kontrataki. Gospodarze powinni zdobyć wyrównującego gola, bo fantastyczne sytuacje mieli Son Heung-min i Giovani Lo Celso, ale obaj fatalnie pudłowali. Ostatecznie The Reds dowieźli więc prowadzenie do końca i wygrali już dwudziesty mecz w tym sezonie.
Tym samym The Reds umocnili się na szczycie tabeli i mają już 16 punktów przewagi nad Leicester. Z kolei Tottenham spadł na 8. miejsce, a do czwartego miejsca, które gwarantuje udział w Lidze Mistrzów, traci dziewięć punktów.
