List Waldemara Matuszaka do prezydenta Rafała Bruskiego

Już kilka razy informowaliśmy na łamach „Expressu Bydgoskiego” o próbach zbudowania lodowiska z prawdziwego zdarzenia i odbudowy hokeja na lodzie. Pisaliśmy, iż powstała grupa inicjatywna, która dąży do powstania nowego obiektu, z którego mogliby korzystać wszyscy przedstawiciele sportów zimowych.

Pomysłów jest bez liku, są miłośnicy hokeja, którzy działają prężnie w tym temacie (udało się już kilka lat temu stworzyć ogólnopolską Hokejową Ligę Open). Brakuje tylko konkretnych rozmów i działań z udziałem władz miasta.

Niedawno w tej sprawie został wysłany kolejny list do prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego, pod którym podpisał się były sędzia hokejowy Waldemar Matuszak. Publikujemy jego obszerne propozycje. (marc)
<!** reklama>

List do prezydenta Bydgoszczy

„Zwracam się z uprzejmą prośbą o rozważenie koncepcji przywrócenia naszemu miastu pełnowymiarowego, krytego  lodowiska poprzez  uruchomienie zmodernizowanego Torbydu. Fatalne posunięcie, jakie wykonał Pański poprzednik w postaci zamknięcia starego lodowiska przed wybudowaniem nowego skutkuje tym, że od wielu lat bydgoszczanie nie mają możliwości uprawiania zimowej rekreacji w warunkach gwarantujących bezpieczeństwo. Jedno z większych miast Polski zasługuje na to, aby taki obiekt posiadać (...)

Pragnę zaproponować rozwiązanie pozwalające w znaczący sposób obniżyć poziom zaangażowania finansowego Miasta w budowę lodowiska. Sprzedaż Torbydu za zadowalającą kwotę jest w obecnym kształcie mało prawdopodobna. Rozsądnym wydaje się przedmiotowy teren podzielić na dwie działki.  Jedną stanowić miałoby istniejące lodowisko, natomiast drugą teren  od hotelu w kierunku ulicy Jagiellońskiej. Taka działka wystawiona na sprzedaż ma większe szanse na zbycie ze względu na relatywnie niższą cenę. W przypadku, gdyby udało się sprzedać część terenu przeznaczoną do spieniężenia, należałoby środki te zgodnie z chyba jeszcze obowiązującą uchwałą Rady Miasta, przeznaczyć na remont starego lodowiska. Wówczas trzeba by dołożyć już znacznie mniej dokuczliwe dla budżetu miasta pieniądze i Bydgoszcz cieszyłaby się całkiem zgrabnym, funkcjonalnym obiektem.

(...) Wykonanie ekspertyzy dającej odpowiedź na pytanie o aktualną wytrzymałość dachu to kwota rzędu 15000 zł. Warto chyba tyle zaryzykować, aby mieć pewność, że Torbyd można użytkować. Obiekt ten stoi już około 40 lat, przetrwał zimy stulecia, a przez ostatnie 9 lat nikt go nie odśnieża i nie ma z nim żadnych problemów technicznych. Warto o tym również pomyśleć.

Poniżej załączam wykaz kosztów budowy samej tafli z bandami, maszynownią oraz oświetleniem. Pochodzi on od przedstawiciela szwedzkiej firmy zajmującej się budową lodowisk. Dodatkowo otrzymałem propozycję obniżenia kosztów w postaci zakupienia używanych band. Rurociągi  lodowiska układa się bezpośrednio na płytę betonową. Odpada konieczność remontu starej instalacji zalanej betonem. Wystarczy zdemontować drewniane bandy, zamontować stosowne kotwy do mocowania band i rozłożyć rurociągi.

1. Cena tafli o wymiarach 60m x 30m wraz z bandami pozwalającymi uprawianie hokeja oraz przepisowymi szybami nad bandami i maszynownią sterowaną komputerowo wynosi 1.800.000 zł.
2. Cena oświetlenia tafli lampami energooszczędnymi z atestem do obiektów sportowych wynosi około 100.000 zł (przy wykorzystaniu istniejących zawiesi 20 lamp).
3. Rolba do pielęgnacji lodu jest na wyposażeniu Torbydu, zatem te koszty odpadają.
4. Przeznaczając około 2 mln zł na infrastrukturę przyległą lodowisku, remont szatni, modernizacja instalacji grzewczej w szatniach z wykorzystaniem ciepła odzyskanego z maszynowni mrożącej taflę, ogólna estetyka obiektu, gumowe ciągi komunikacyjne dla łyżwiarzy itp., można przywrócić obiekt do użytkowania.

(...) Lodowisko pozwoliłoby poznać hokej czy łyżwiarstwo figurowe oraz rozsmakować się w ich pięknie. W związku z nowymi dyscyplinami uprawianymi na tafli lodu, jak curling, stanowiłoby ważny udział Bydgoszczy w ich popularyzacji. Odnowienie starej bazy pozwoliłoby na wbrew pozorom całoroczną działalność, którą w okresie wiosennym i letnim mogłyby przy niewielkich modyfikacjach wypełnić rozgrywki unihokeja, hokeja na trawie czy pokazy rolkarzy(...)

Dzięki tej inwestycji powstałoby kilka, może kilkanaście miejsc pracy. Przede wszystkim jednak Bydgoszcz jako miasto sportu, zaproponowałaby mieszkańcom wszechstronną ofertę rekreacyjną z infrastrukturą gwarantującą bezpieczeństwo i promowanie właściwych postaw samorozwoju zdrowotnego.

Pragnę nadmienić, że pisząc ten list do Pana Prezydenta, reprezentuję liczne grono osób, którym leży na sercu przywrócenie Bydgoszczy lodowiska. Są w nim byli zawodnicy, aktualnie biorący udział w rozgrywkach Hokejowej Ligi Open, reprezentując nasze miasto. Centrala tej organizacji mieści się właśnie w Bydgoszczy. To także miłośnicy hokeja, uczestniczący w rozgrywkach amatorów w Toruniu w barwach bydgoskiej Cukierni Staropolska oraz oldboye, którzy pamiętają lata świetności Torbydu, a teraz rekreacyjnie muszą trenować w Toruniu.

Jeżeli udałoby się ten temat doprowadzić do szczęśliwego finału, to mogę zadeklarować, że na otwarcie zjechałyby do nas różne osobistości świata sportu z Mariuszem Czerkawskim na czele.

Waldemar Matuszak