Zespół Polaków nie najlepiej rozpoczął niedzielne spotkanie i przegrał pierwszą partię dość wysoko. Mimo tego w dwóch kolejnych setach przejął inicjatywę, pewnie je wygrywając. W czwartym miał czteropunktowe prowadzenie, jednak roztrwonił je, pozwalając w końcówce rywalom na doprowadzenie do tie-breaka, po raz pierwszy w tym sezonie. Decydującą odsłonę podopieczni trenera Andrei Anastasiego mieli pod kontrolą, chociaż lepiej zaczęli ją siatkarze z Trydentu.
Całe spotkanie rozegrali obaj polscy przyjmujący. Leon był drugim najlepszym zawodnikiem swojej ekipy - zdobył 19 punktów, w tym jeden zagrywką i jeden blokiem. Atakował ze skutecznością na poziomie 61 proc. Semeniuk zanotował 11 punktów, z czego jeden blokiem. Miał 40 proc. skuteczności w ataku.
Perugia odniosła 32. zwycięstwo z rzędu
Zespół polskich przyjmujących pozostaje niepokonany nie tylko w lidze włoskiej, ale we wszystkich rozgrywkach, w których bierze udział. Od początku sezonu wygrał 32 spotkania z rzędu, ma też już na koncie dwa trofea - Superpuchar Włoch i klubowe mistrzostwo świata. W Lidze Mistrzów jest w ćwierćfinale, a w Serie A po niedzielnym zwycięstwie ma 18 punktów przewagi nad drugą Valsa Group Modena. Drużyna z Perugii jest już pewna, że zakończy fazę zasadniczą na pierwszym miejscu.
Najbliższe spotkanie podopieczni trenera Anastasiego rozegrają 19 lutego u siebie z Top Volley Cisterna.(PAP)
