MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Liga rozmawia bez Giertycha

Lucyna Budniewska
Lucyna Budniewska
Grupa polityków Ligi zapewniała wczoraj na konferencji w Toruniu, że podjęcie przez nich rozmów koalicyjnych z PiS to nie rozłam, ale ratunek i dla ich ugrupowania i Polski.

Grupa polityków Ligi zapewniała wczoraj na konferencji w Toruniu, że podjęcie przez nich rozmów koalicyjnych z PiS to nie rozłam, ale ratunek i dla ich ugrupowania i Polski.

<!** Image 2 align=right alt="Image 21565" >To na ręce toruńskiej posłanki Ligi Polskich Rodzin Anny Sobeckiej, a nie przewodniczącego Romana Giertycha 10 kwietnia prezes PiS Jarosław Kaczyński złożył pisemną propozycję rozmów w sprawie utworzenia wspólnego rządu i większościowej koalicji (PiS, LPR, Samoobrona, PSL) parlamentarnej oraz współpracy w wyborach samorządowych.

Grupa parlamentarzystów oraz samorządowców Ligi przyjęła tę propozycję i powołała siedmioosobowy zespół negocjacyjny.

- Ugrupowanie, które ma zbieżny program z ugrupowaniem rządzącym, które nie chce wejść do rządu i koalicji parlamentarnej, by spełniać obietnice wyborcze, zdradza po prostu swoich wyborców - powiedziała Anna Sobecka. Poseł Sobecka odczytała też stanowisko posłów LPR do Parlamentu Europejskiego: Dariusza Grabowskiego, Urszuli Krupy, Bogdana Pęka, Mirosława Piotrowskiego, Bogusława Rogalskiego, Witolda Tomczaka, Andrzeja Zapałowskiego, w którym wzywają do rozmów i zawarcia porozumienia koalicyjnego oraz podobne w duchu oświadczenie sześciu senatorów LPR.

- Partia, która ma szansę po długim okresie walki w parlamencie wejść do rządu i z tej możliwości nawet nie próbuje skorzystać, jest nikomu niepotrzebna. Stąd nasza inicjatywa - w ramach LPR - mówił przewodniczący zespołu Bogusław Kowalski. - Nas wyborcy nie wybrali do opozycji - wtórowała Gabriela Masłowska. - Dlatego dla wyborców niezrozumiałe są niektóre działania przywódców LPR mimo naszych uwag i naszych protestów. - Nasze działania nie są jakimkolwiek rozłamem. Są zgodne ze statutem, mają doprowadzić do tego, aby propozycja została rozważona przez ciała statutowe LPR - Zarząd Główny i Radę Polityczną - zapewniał poseł Robert Strąk. - Liga musi przedyskutować swój sposób uprawiania polityki, bo jeżeli mamy poparcie mierzone błędem statystycznym, to naprawdę dla każdego ugrupowania jest to ostatni dzwonek, żeby poważnie uderzyć się w piersi i zastanowić nad sobą - podkreślał Bogusław Kowalski.

- Nie obawiamy się wykluczenia, bo działamy w dobrze pojętym interesie ugrupowania. Większość z nas nie rozważa możliwości przechodzenia do innej formacji politycznej, bo zakładaliśmy LPR i stanowimy trzon jej kierownictwa - mówili posłowie.

Roman Giertych nie został zaproszony na toruńską konferencję.

Już trzeci dzień trwały rozmowy w sprawie utworzenia koalicji. Zdaniem szefa Samoobrony Andrzeja Leppera, LPR powinna współtworzyć koalicję i dlatego trzeba zaprosić statutowe władze Ligi do rozmów w tej sprawie. Lepper zapowiedział, że jego partia nie wejdzie do koalicji mniejszościowej.

- Co do Ligi, to my jesteśmy przekonani, że Liga powinna być w koalicji. A co do PSL - to ich gra jest co najmniej niezrozumiała dla ogółu - ocenił. Wbrew zapowiedziom nie doszło do spotkania Jarosława Kaczyńskiego z szefem PSL Waldemarem Pawlakiem. Pawlak tłumaczył się grypą.

Lepper przewiduje, że dziś może zostać podpisana wstępna umowa programowa między PiS i Samoobroną „Solidarne państwo”. Dokument ten stanie się podstawą do utworzenia rządowej koalicji większościowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!