pierwszym roku w Barcelonie:
– Mam się świetnie. Jestem bardzo szczęśliwy. Mamy duże szanse na wygranie ligi, a ten tytuł byłby bardzo, bardzo ważny dla klubu. To proces, który wciąż trwa, ale jesteśmy na dobrej drodze. Mam nadzieję, że będzie to pierwszy krok do wygranej jeszcze większej w następnym sezonie.
wygraniu mistrzostwa z Barceloną:
– To byłoby bardzo, bardzo ważne dla klubu i drużyny. Mamy wielu młodych zawodników, którzy nie zdobyli żadnego ważnego tytułu i dla nich może to być kolejny etap w rozwoju. Dla mnie to też ważne, bo to kolejne mistrzostwo w mojej karierze w innym kraju. Jestem bardzo zadowolony z kierunku, w jakim zmierzamy z Barcą. Mamy duży potencjał, pomimo problemów, które mieliśmy w klubie. Teraz jesteśmy na dobrej drodze i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej.
wczesnym odpadnięciu z Lidze Mistrzów:
– Gdybyśmy trzy miesiące później zagrali w fazie grupowej, bylibyśmy bardziej przygotowani niż przed przerwą na mundial. Dlatego naturalnie mam nadzieję, że następny sezon będzie lepszy. W pierwszej połowie sezonu było jeszcze za wcześnie, dla mnie osobiście też. Gra przeciwko Bayernowi Monachium była wtedy zbyt emocjonalna i przez to zbyt trudna dla mnie. Ale teraz, po doświadczeniach z dwóch meczów, byłoby to trochę łatwiejsze.
klubowym rekordzie Marca-Andre ter Stegena 25 czystych kont:
– To jego sezon. Piłka nożna to sport zespołowy, ale Marc grał dobrze w tak wielu meczach i na pewno dołoży coś do swojego rekordu. Bardzo się z niego cieszę, ponieważ wiem, jak ciężko pracuje, aby to osiągnąć.
walce o mistrzostwo Niemiec:
– Jeśli jedna z drużyn popełni teraz błąd, druga zostanie mistrzem Niemiec. Myślę jednak, że Bayern jest na dobrej drodze. Oczywiście w ostatnich tygodniach podjęto wiele decyzji, które mogły mieć wpływ na drużynę. Sytuacja jest z pewnością interesująca dla całej ligi, ale myślę, że Bayern jest nieco do przodu.
kibicowaniu Borussii Dortmund czy Bayernowi:
– Słyszałem, jak wielu ludzi w Europie mówiło, że byłoby lepiej dla ligi, gdyby Dortmund zdobył mistrzostwo. Ale ja zawsze jestem z Bayernem i trzymam kciuki, żeby chłopaki zdobyli tytuł i pokazali, że potrafią. Jesteśmy najlepsi. Ostatnie trzy dni meczowe z pewnością będą bardzo emocjonujące.
satysfakcji, że bardzo brakuje go w Bayernie:
– Nie, nie jestem typem zazdrosnym. Wszystko, czego doświadczyłem i osiągnąłem w Bayernie Monachium, pozostaje w mojej pamięci. I zawsze będę z wdzięcznością spoglądał wstecz na mój czas w Bayernie, a także prywatnie w Monachium. Miałem dwanaście lat w Niemczech, osiem z nich w Monachium, w tym czasie wiele przeżyłem i wiele wygrałem. Dlatego nie zapomnę tego.
