https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Legia Warszawa - Cracovia 0:2. Wściekły Ricardo Sa Pinto nie podał ręki Michałowi Probierzowi.

Filip Bares
Bartek Syta
EKSTRAKLASA. W niedzielnym meczu Legii z Cracovią najpierw skompromitowali się zawodnicy mistrza Polski, a następnie ich trener.

Nie każdy potrafi przegrywać - np. trener Legii Ricardo Sa Pinto. W niedzielę stołeczny klub został obnażony na własnym boisku przez Cracovię, a sprawę po meczu pogorszył Portugalczyk.

Po końcowym gwizdku trener gości Michał Probierz podszedł podziękować za mecz swojemu rywalowi. Zamiast odwzajemnić to zachowanie Sa Pinto nie podał ręki Probierzowi, przy czym nerwowo i wściekle wymachiwał rękoma, po czym szybko zniknął w tunelu.
- Szacunek jest kluczową kwestią. Jeśli ktoś mnie nie szanuje, ja również nie okazuję mu szacunku - powiedział Sa Pinto.
- Najlepszym komentarzem jest cisza - odpowiedział Probierz.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
ON
nie popieram tego buraka pinto ale karma wraca panie probierz
K
Kibic realny
Długi włos a rozumek kolibra !
G
Gość
Byl bucem jako marny zawodnik i jest jeszcze wiekszym bucem jako trener. W koncu z kazdego klubu go wywalili i z Legii tez go wypier... niedlugo
B
Brawo Probierz
W Kujawsko-Pomorskie tez są ludzie którzy po niewybranych meczu nie podają ręki !
k
kibic
Czy trener Legii Ricardo Sa Pinto wie, że piłkarze Legii mają go dosyć i że generalnie nie lubią jego ?
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski